Reklama

Polityka i prawo

Telefon odporny na cyberataki. Wyścig koncernów

Fot. Mike MacKenzie/flickr
Fot. Mike MacKenzie/flickr

Jak informuje dziennik „Financial Times”, technologiczna firma Communitake Technologies działająca na terenie Izraela, prowadzi prace nad telefonem, który ma być odporny na cyberataki. Specjaliści koncernu rywalizują z NSO Group, która tworzy najbardziej wyrafinowane narzędzia hakerskie.

NSO Group wyceniana jest obecnie na miliard dolarów. Jej szefem pozostaje Shalev Hulio, a flagowym produktem - złośliwe oprogramowanie Pegasus, które agencje wywiadowcze i rządy wielu państw świata wykorzystują do zdalnego włamywania się na smartfony - pisze w poniedziałek "FT".

Firma Communitake z kolei, która zaprojektowała nieprzypominający swoim wyglądem współczesnych telefonów aparat IntactPhone, obiecuje klientom urządzenie odporne na narzędzia i technologie rozwijane przez NSO Group.

Dziennik przytacza wypowiedź anonimowego specjalisty ds. cyberbezpieczeństwa zajmującego się sprzedażą technologii ofensywnych i defensywnych w sektorze publicznym oceniającego, iż rywalizacja obu firm jest "czymś w rodzaju wyścigu zbrojeń" przypominającego "rywalizację dwóch stron Mocy w Gwiezdnych Wojnach". "Jeśli firmy takie jak NSO są Ciemną Stroną Mocy, to ludzie w rodzaju specjalistów z Communitake są rycerzami Jedi" - uważa rozmówca "FT".

Communitake Technologies zatrudnia obecnie około 50 osób. Początkowo firma licencjonowała swoje technologie firmom takim jak BlackBerry i Nokia, które dzięki nim mogły pomagać użytkownikom swoich telefonów rozwiązywać problemy wynikające z użycia narzędzi hakerskich. Jednym z bardziej znaczących inwestorów, którzy wsparli firmę, był Shalev Hulio - ten sam, który kilka lat później zrozumiał, że rynek technologii do pozyskiwania danych ze smartfonów stanie się bardzo lukratywny i postanowił zainwestować pieniądze również w NSO Group. Jak twierdził w mediach, NSO szybko wzbudziło zainteresowanie społeczności środowisk wywiadowczych. "Nasza technologia mogła być kluczowa przy zapobieganiu atakom terrorystycznym" - mówił Hulio.

Kiedy w 2012 roku drogi obu firm wyraźnie się rozeszły, Communitake postanowiła skupić się na budowie telefonu, którego nikt nie może zhakować - nawet NSO Group. "Financial Times" podkreśla, że firma nie reklamuje się jako "anty-NSO", ale faktem jest, że co najmniej jeden z krajów, które wcześniej kupiły oprogramowanie hakerskie od firmy Hulia, wyposażył swoich najważniejszych przedstawicieli w telefony IntactPhones po przeprowadzeniu testów technicznych.

IntactPhone mają być używane m.in. przez przedstawicieli ONZ, głowy państw, a także pewnego prokuratora, który padł ofiarą ataku hakerskiego, w kraju, którego nazwy firma Communitake zdecydowała się nie ujawniać - donosi gazeta. Koszt urządzenia to kwota od kilku tysięcy dolarów do nawet milionów. Najdroższy zestaw oferowany przez Communitake oferuje prywatne serwery generujące efemeryczne klucze szyfrujące, które zabezpieczają z osobna każdy kanał komunikacji, a także kilkanaście telefonów do dystrybucji pomiędzy członkami danej organizacji, która zamawia produkt. 

SZP/PAP

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama