Polityka i prawo
Roberto Escobar sądzi się z Apple. Koncern naraził jego bezpieczeństwo?
Brat Pablo Escobara – Roberto – wystąpił na drogę sądową przeciwko Apple, żądając od amerykańskiego koncernu wypłaty odszkodowania za straty, jakie poniósł w wyniku rzekomej luki w jednej z aplikacji nowego modelu iPhone’a.
73-letni księgowy kartelu Medellín złożył pozew przeciwko Apple'owi, domagając się odszkodowania za istniejącą lukę w zabezpieczeniach iPhone'a X, która została wykorzystana przez hakerów, przez co mogła zagrozić jego bezpieczeństwu – donosi serwis CyberScoop.
Zdaniem Roberto Escobara cyberprzestępcy wykorzystali lukę w zabezpieczeniach iPhone'a, aby zidentyfikować jego miejsce zamieszkania za pomocą aplikacji Face Time. Na skutek tego otrzymywał na swój adres listy z pogróżkami. Kolumbijczyk został zmuszony do przeniesienia się i poniesienia dodatkowych kosztów związanych ze wzmocnieniem swojej ochrony.
Roberto Escobar kupił iPhone'a X w kwietniu 2018 roku po rozmowie z jednym z pracowników Apple, który zapewnił go, że ten model jest „najbezpieczniejszy na rynku”. Rok po zakupie okazało się, że na adres Kolumbijczyka został wysłany list z pogróżkami od nadawcy podpisanego jako „Diego”. W treści wiadomości wskazał, że zidentyfikował miejsce pobytu Roberto dzięki Face Time – informuje TMZ, powołując się na treść pozwu.
Brat Pablo Escobara podkreślił, że oprócz strat materialnych związanych z koniecznością zmiany miejsca zamieszkania oraz zwiększeniem środków na bezpieczeństwo, poniósł szkody „emocjonalne” ze względu na wystąpienie sytuacji mocno stresującej. Jak sam wskazał, było kilka prób zamachów na jego życie, dlatego też ze względów na deklarowaną najlepszą jakość ochrony iPhone'a X zdecydował się na jego zakup.
W treści pozwu Roberto Escobar stwierdził również, że po otrzymaniu listu przeprowadził własne dochodzenie i odkrył, że produkt Apple został naruszony przez hakerów ze względu na istniejącą lukę w aplikacji Face Time – donosi TMZ.