Polityka i prawo
Państwa UE na rzecz suwerenności cyfrowej. Jak doścignąć USA i Azję?
Niemcy, Francja, Hiszpania oraz dziesięć innych państw Unii Europejskiej połączyło siły w celu inwestycji w procesory i technologie półprzewodników, które są kluczowe dla wszystkich podłączonych do Internetu przedmiotów oraz w procesie przetwarzania danych. Głównym celem jest doścignięcie w tych obszarach Stanów Zjednoczonych i Azji - informuje Reuters.
Udział w szacowanym na 440 miliardów euro światowym rynku półprzewodników w przypadku Europy wynosi 10%. Unia Europejska wykorzystuje chipy produkowane za granicą. Ta zależność szczególnie bolesna okazała się podczas pandemii koronawirusa, kiedy tych komponentów zaczęło brakować na terenie UE.
Nie tylko jednak obecna sytuacja związana z Covid-19 zaniepokoiła rządy państw UE, ale również kwestie bezpieczeństwa. Poleganie na chipach produkowanych zagranicą w autach, sprzęcie medycznym czy telefonach komórkowych oraz sieciach, w tym 5G, może być niebezpieczne - informuje Reuters.
Wcześniej Unia Europejska zgodziła się na ulokowanie 145 miliardów dolarów, co stanowi 1/5 środków przeznaczonych na fundusz odbudowy po koronawirusie na kwestie związane z cyfryzacją.
13 państw, wśród których nie ma Polski, zadeklarowało, że będą pracowały razem, aby wzmocnić łańcuch dostaw produktów elektronicznych i cyfrowych. We wspólnym oświadczeniu zapewniono koordynowanie inwestycji zarówno przez podmioty prywatne jak i publiczne. Następnym krokiem ma być stworzenie sojuszu firm w celu bardziej efektywnego inwestowania w badania i rozwój tak, aby umożliwić stworzenie europejskich procesorów.
Realizowane projekty przez sygnatariuszy porozumienia mogą podlegać mniej rygorystycznym regulacjom unijnym, dzięki zakwalifikowaniu ich jako ważne projekty dla wspólnego interesu europejskiego (Important Project of Common European Interest).
Państw, które podpisały deklarację to: Niemcy, Francja, Hiszpania, Belgia, Chorwacja, Estonia, Finlandia, Grecja, Włochy, Malta, Królestwo Niderlandów, Portugalia i Słowenia.
Thierry Breton, komisarz do spraw rynku wewnętrznego powiedział, że "kolektywne podejście pomoże nam wykorzystać istniejące atutu oraz umożliwi wykorzystanie szans na zbudowanie zaawansowanego procesora i zwiększenie w ten sposób cyfrowej suwerenności Europy".
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany