Jak podaje agencja Reutera, Kongres Stanów Zjednoczonych planuje uchwalić prawo nakładające na Departament Stanu obowiązek informowania o podejmowanych działaniach kontrolujących rozprzestrzenianie się amerykańskich narzędzi hakerskich.
Ustawa, która przeszła już przez Podkomisję Finansów Izby Reprezentantów wskazuje, że Kongres Stanów Zjednoczonych jest "zaniepokojony" zdolnością Departamentu Stanu do nadzorowania amerykańskich firm, które sprzedają zarówno ofensywne narzędzia cybernetyczne jak i specjalistyczną wiedzę (know-how) innym państwom.
Proponowana ustawa obligowałaby Departament Stanu do zgłaszania Kongresowi zamiaru sprzedaży narzędzi cybernetycznych oraz ujawnienia wszelkich działań, które zostały podjęte, aby ukarać firmy naruszające prawo w ciągu ostatniego roku.
Jak zauważa Reuters, eksperci zajmujący się bezpieczeństwem narodowym są coraz bardziej zaniepokojeni tym, w jaki sposób na całym świecie rozprzestrzeniają się amerykańskie narzędzia hakerskie i nowoczesna technologia.
Proponowana ustawa jest następstwem styczniowego raportu agencji Reutera, zgodnie z którym amerykańscy kontrahenci z sektora obronności dostarczali personel znajdującej się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) jednostce hakerów, nazywanej "Project Raven". Według ustaleń tej agencji w całym programie wykorzystano byłych amerykańskich agentów wywiadu USA, aby namierzać bojowników, obrońców praw człowieka i dziennikarzy.
Jak zauważa Reuters, urzędnicy Departamentu Stanu wydali pozwolenie firmie CyberPoint International z siedzibą w stanie Maryland, na pomoc agencji wywiadowczej ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich w prowadzeniu operacji nadzoru. Nie jest jednak do końca jasne, ile tak naprawdę wiedzieli o całej działalności prowadzonej w tym kraju.
Zgodnie z obowiązującym prawem w Stanach Zjednoczonych, firmy sprzedające produkty lub usługi cybernetyczne muszą najpierw uzyskać stosowną zgodę od Departamentu Stanu.
Ten nowy środek został dodany do ustawy budżetowej Departamentu Stanu przez Demokratę Dutcha Ruppersbergera.
Ruppersberger w oświadczeniu, do którego dotarł Reuters, powiedział, że był “szczególnie zaniepokojony ostatnimi doniesieniami medialnymi” dotyczącymi procesu zatwierdzania przez Departament Stanu sprzedaży cyberbroni i usług.
Dyrektor generalny CyberPoint Karl Gumtow nie odpowiedział na prośbę dziennikarzy Reutera o komentarz w tej sprawie. We wcześniejszym oświadczeniu cytowanym przez agencję, powiedział jednak, że według jego wiedzy pracownicy CyberPoint nigdy nie prowadzili operacji hakerskich i zawsze przestrzegali amerykańskiego prawa.
Departament Stanu odmówił komentarza w sprawie działalności firmy CyberPoint, ale w oświadczeniu przesłanym Reuterowi napisał, że jest “silnie zaangażowany w solidne i inteligentne regulowanie eksportu artykułów obronnych i usług” a przed przyznaniem stosownych licencji eksportowych bierze pod uwagę “względy polityczne, wojskowe, gospodarcze, praw człowieka i kontroli zbrojeń”.
SZP/PAP