Polityka i prawo
Niemcy i Francja powołają europejską platformę chmurową
Niemcy i Francja poinformowały, że do końca roku uruchomią platformę chmurową Gaia-X, która pozwoli lokalnym firmom przechowywać dane na serwerach europejskich zamiast chińskich lub amerykańskich. Ma to zapewnić „suwerenność cyfrową” Unii Europejskiej.
Celem projektu jest przekonanie europejskich firm do korzystania z usług chmurowych lokalnie zamiast korzystania z oferty gigantów technologicznych, w tym tych największych na rynku, jak Amazon Web Services czy Alibaba. Jak jednak podkreślają założyciele platformy Gaia-X, nie ma ona zamiaru konkurować z międzynarodowymi koncernami, a raczej być dla nich regionalną alternatywą.
Gaia-X powstała jako organizacja pozarządowa z siedzibą w Belgii, łącząca w ramach platformy serwisy hostingowe należące do kilkunastu europejskich firm i umożliwiające przedsiębiorcom gromadzenie oraz wymianę danych zgodnie z surowymi unijnymi przepisami o ochronie danych. Prototyp platformy chmurowej Gaia-X uruchomiony zostanie pod koniec tego roku, a jej członkami założycielami będą 22 podmioty z Niemiec i Francji, w tym przedsiębiorstwa telekomunikacyjne, jak Deutsche Telekom i Orange, producenci sprzętu, jak Bosh i Siemens, koncerny samochodowe, w tym BMW, a także firmy chmurowe, jak Atos i OVHcloud. Fundatorzy przeznaczą na ten cel 1,5 mln euro rocznie; w przyszłości suma ta ma zostać podwojona.
Po raz pierwszy plany stworzenia unijnej platformy chmurowej ogłosił jeszcze w październiku 2019 r. niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier. W lutym br. to inicjatywy dołączyła Francja. Niemal w tym samym czase Komisja Europejska przedstawiła swoją strategią cyfrową dla Europy, w ramach której zapowiedziała przeznaczenie 6 mld euro na stworzenie jednolitego rynku danych.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany