Polityka i prawo
Nielegalna odsprzedaż pozwoleń radiowych. Posypały się kary
Pięć firm prowadziło zorganizowaną działalność, która polegała na m.in. oferowaniu i udostępnianiu innym podmiotom częstotliwości za odpowiednią opłatą - ustalił prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Takie działanie jest niezgodne z prawem.
"Udostępnianie częstotliwości przyznanej w pozwoleniu radiowym osobom trzecim, tj. innym podmiotom niż wymienione w pozwoleniu radiowym na podstawie czynności cywilnoprawnej, z jednoczesnym zachowaniem tytułu administracyjnoprawnego do wykorzystywania częstotliwości (tj. pozwolenia radiowego) oznacza wykorzystywanie częstotliwości niezgodnie z posiadanymi uprawnieniami" - podkreśla Urząd Komunikacji Elektronicznej, odnosząc się do sprawy.
UKE dodaje, że pozwolenie radiowe "uprawnia jego dysponenta wyłącznie do osobistego używania urządzeń radiowych i wykorzystywania przyznanych częstotliwości w ramach pracy tych urządzeń".
Potrzebna decyzja prezesa UKE
Oczywiście uprawnienia wynikające z pozwolenia radiowego mogą być przenoszone na inne podmioty. Musi to jednak odbywać się w trybie opisanym w art. 122 Pt. Mówi on wprost, że zmiany podmiotu uprawnionego dokonuje Prezes UKE w drodze decyzji administracyjnej.
"Dysponent pozwolenia radiowego nie jest zatem uprawniony do udostępniania częstotliwości innym podmiotom do wykorzystania. Oznacza to, że udostępniając częstotliwości osobom trzecim, podmiot uprawniony wykorzystuje częstotliwości niezgodnie z przyznanymi mu uprawnieniami, a tym samym narusza przepis art. 209 ust. 1 pkt 9 Pt, w związku z czym podlega karze pieniężnej" - tłumaczy UKE.
Decyzja o nałożeniu kary
Prezes UKE zwraca uwagę, że bezpośrednim następstwem stwierdzonych nieprawidłowości była możliwość naruszenia ładu w gospodarce częstotliwościami. "Z uwagi na wysoce niepożądane skutki naruszenia polegające na dopuszczeniu możliwości korzystania z częstotliwości radiowych przez znaczną liczbę niezweryfikowanych przez Prezesa UKE i nieuprawnionych do tego podmiotów, stwierdzono, że zakres oraz skutki naruszenia przemawiały za nałożeniem kar pieniężnych" - czytamy w komunikacie.
W związku z naruszeniem przepisów, prezes UKE postanowił ukarać poszczególne podmioty grzywną w wysokości od 5 do 17 tys. zł. Szef Urzędu wziął pod uwagę m.in. dotychczasową działalność oraz fakt, że przedsiębiorcy zaniechali dalszych naruszeń. "Decyzje nie są prawomocne, a ukarani przedsiębiorcy mogą odwołać się do sądu" - zwraca uwagę UKE.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].