Polityka i prawo
NATO integruje ofensywne zdolności w cyberprzestrzeni
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, podczas konferencji Cyber Defense Pledge w Londynie, zapowiedział, że sojusz zintegruje zdolności państw członkowskich w cyberprzestrzeni, aby w ten sposób zwiększyć swoje możliwości operacyjne w tym środowisku.
„Zajmujemy się coraz bardziej złożonymi cyberatakami. Jesteśmy bardziej świadomi zagrożeń” – stwierdził Jens Stoltenberg. – „Musimy rozważyć, w jaki sposób możemy powstrzymać ataki w cyberprzestrzeni”.
NATO jest sojuszem o charakterze defensywnym, a więc nie angażuje się w operacje ofensywne, w tym również w cyberprzestrzeni. Odnosząc się do całej problematyki sekretarz generalny zauważył, że jednym z aspektów cyberbezpieczeństwa jest atrybucja – „Atakujący muszą wiedzieć, że zostaną rozpoznani”.
Co więcej, Jens Stoltenberg wskazał, że NATO musi być gotowe do wykorzystania swoich zdolności do walki z różnymi przeciwnikami. Dotychczas sojusz opierał się na indywidualnych możliwościach poszczególnych członków. Podczas swojej wypowiedzi sekretarz generalny przywołał przykład cyberoperacji wymierzonych przeciwko ISIS.
„Używając wewnętrznych zdolności, zwalczali (przyp. red. państwa członkowskie NATO) propagandę ISIS, zmniejszali ich zdolność do koordynowania ataków i zakłócali rekrutację zagranicznych bojowników” – tłumaczył Jens Stoltenberg. – „Zgodziliśmy się włączyć krajowe możliwości cybernetyczne do operacji i misji sojuszu. Wszystko to sprawiło, że NATO stało się bardziej skuteczne w przestrzeni wirtualnej”.
Podczas prezentacji stanowiska szef NATO zaznaczył, że cyberatak na państwo członkowskie sojuszu może uruchomić słynny artykuł 5. „Aby odstraszanie miało pełny efekt, potencjalni napastnicy muszą wiedzieć, że nie jesteśmy ograniczeni do reagowania tylko w cyberprzestrzeni. Możemy i będziemy wykorzystywać pełen zakres naszych możliwości w odpowiedzi na cyberatak” – zaznaczył Jens Stoltenberg.
Źródło: The Fifth Domain
