Polityka i prawo
Narzędzie islamistycznej radykalizacji w sieci. Czy Google i Apple podejmą działania?
Aplikacja „Euro Fatwa” pomimo że zawiera mowę nienawiści oraz potencjalnie służy jako narzędzie islamistycznej radykalizacji wciąż jest dostępna w sieci. Google i Apple, już wcześniej, było wielokrotnie ostrzegane przez urzędników z całej Europy, o treściach które się na niej znajdują.
„Pomimo wyraźnych powiązań Euro Fatwy z ekstremistą, który wzywał do mordowania Amerykanów, gejów i Żydów, Google i Apple odmówiły usunięcia aplikacji” – informuje The Counter Extremism Project, pozarządowa organizacja zajmująca się badaniem treści ekstremistycznych.
Jak wskazuje organizacja, Yasuf al-Qaradawi za pośrednictwem swoich kont w mediach społecznościowych publikował pisma, przemówienia oraz fatwy promujące skrajne stanowiska, usprawiedliwiające działania terrorystyczne, wezwania do mordowania obywateli USA w Iraku, a także namawiał muzułmanów do przybywania do Syrii i podjęcia czynnych działań.
Według The Counter Extremism aplikacja, pomimo że wielokrotnie eksperci wskazywali na promowane za jej pośrednictwem szkodliwe treści, wciąż jest dostępna. Co ważne, zyskała duża popularność w momencie pierwszego pandemicznego lockdownu wiosną 2020 roku. Aplikacja już wcześniej była przedmiotem wielu kontrowersji, a sprawą kontrowersyjnej aplikacji eurodeputowana Angelika Winzig próbowała zainteresować również Parlament Europejski.
Aplikacja „Euro Fatwa” została stworzona przez European Council for Fatwa and Research, organizację założoną przez Yusufa al-Qaradawiego, islamistycznego teologa i nieoficjalnego głównego ideologa Bractwa Muzułmańskiego.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany