Reklama

Polityka i prawo

KE wyjaśni, czy Libra nie stanowi zagrożenia dla konkurencyjności na rynku

Fot. Stachowiak kai/PublicDomainPictures.net
Fot. Stachowiak kai/PublicDomainPictures.net

Komisja Europejska wszczęła postępowanie wyjaśniające ws. możliwych praktyk zagrażających konkurencyjności na rynku, które może nieść ze sobą powstanie kryptowaluty Libra zapowiedzianej przez Facebooka - poinformowała agencja Bloomberga.

Według informacji agencji wcześniej w tym miesiącu KE rozesłała do grup zaangażowanych w prace nad projektem Libry kwestionariusze, które mają pozwolić na zgromadzenie danych służących dalszemu wyjaśnieniu sprawy. Przedstawiciele Komisji są zainteresowani m.in. tym, w jaki sposób Libra może wpłynąć na ograniczenie konkurencji na rynku systemów płatności oraz jak będą wykorzystywane dane użytkowników tej kryptowaluty.

Przedmiotem pytań zawartych w kwestionariuszach są również kwestie integracji Libry z istniejącymi już usługami Facebooka, takimi jak komunikatory WhatsApp i Messenger. KE interesuje również tematyka struktury organizacyjnej oraz członkostwa w Libra Association - grupie organizacji i firm, które mają zajmować się pracami nad tą kryptowalutą.

Bloomberg przypomina, że to kolejne postępowanie unijnych organów antytrustowych wszczęte wobec jednej z największych amerykańskich firm technologicznych, których uwaga w ostatnich miesiącach skupiła się już na koncernach Google oraz Apple.

Zarówno Facebook, jak i przedstawiciele KE odmówili Bloombergowi komentarza w związku z tą sprawą. Agencja przypomina jednak, że koncern Marka Zuckerberga zadeklarował wcześniej, że przed uruchomieniem Libry chce rozwiać wątpliwości wszystkich regulatorów zgłaszających zastrzeżenia wobec projektu światowej kryptowaluty Facebooka.

Bloomberg przypomina, że Libra może się okazać ogromnym wyzwaniem dla świata finansów. W ocenie agencji ma ona potencjał, by stać się pierwszym globalnym środkiem płatniczym wolnym od wpływu istniejących obecnie organów nadzoru finansowego.

Libra budzi również wątpliwości u organizacji zajmujących się ochroną danych osobowych i prywatności, które wcześniej w tym miesiącu zgłosiły uwagi dotyczące łączenia przez tę kryptowalutę dużych zbiorów danych osobowych z informacjami finansowymi. Zdaniem specjalistów daje to podstawę do pytań o projekt sieci kryptowalutowej oraz możliwych umów dotyczących współdzielenia danych użytkowników Libry z podmiotami zewnętrznymi.

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama