Reklama

Polityka i prawo

Inteligentny hełm zidentyfikuje ogniska koronawirusa

Fot. jewhisperer/Pixabay
Fot. jewhisperer/Pixabay

Zjednoczone Emiraty Arabskie wyposażyły policję w innowacyjne hełmy, które umożliwiają identyfikację osób chorych na koronawirusa. Inteligentny sprzęt wykrywa na odległość jeden z objawów zakażenia, co znacznie podnosi bezpieczeństwo funkcjonariuszy. Jest to kolejny przykład na to, w jaki sposób nowoczesna technologia wspiera człowieka w walce z pandemią COVID-19.

Inteligentne hełmy mierzą temperaturę ciała na dystans, co pozwala zwiększyć skuteczność identyfikacji osób zakażonych koronawirusem, bez narażania funkcjonariuszy na kontakt z chorym. Innowacyjne narzędzie umożliwia skanowanie do 200 osób w ciągu minuty, z dystansu około 5 metrów – informuje agencja Reutera.

Inteligentne hełmy są produktem chińskiej firmy KC Wearable, która twierdzi, że sprzedała ich już ponad 1000. Zamówienia pochodzą głównie z Bliskiego Wschodu, Europy oraz Azji.

„W związku z pandemią COVID-10 w inteligentne hełmy wyposażyliśmy funkcjonariuszy we wszystkich posterunkach w Dubaju, a także stacjach patrolujących, które mają bezpośredni kontakt z potencjalnymi zakażonymi” – powiedział agencji Reutera policjant Aly al-Ramsy. Innowacyjne narzędzia są wykorzystywane przede wszystkim w gęsto zaludnionych obszarach miasta.

Aly al-Ramsy dodał, że w przypadku, gdy u danej osoby wykryta zostanie podwyższona temperatura, natychmiast podejmowane są niezbędne środki bezpieczeństwa w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa. „Taka osoba następnie zostaje przekazana ratownikom medycznym i podjęta hospitalizacji” – wyjaśnił przedstawiciel lokalnej policji.

Jak przypomina agencja Reutera, Zjednoczone Emiraty Arabskie mają drugą najwyższą liczbę zarażeń wśród państw Zatoki Perskiej. Władze państwa podjęły decyzję o wykorzystaniu innowacyjnej technologii, aby zwiększyć skuteczność działań, mających na celu powstrzymanie pandemii koronawirusa.

Obecny kryzys zdrowotny, jaki ma miejsce na całym świecie skłania największe koncerny technologiczne do angażowania się w projekty, których zadaniem jest opracowanie efektywnych narzędzi, przeznaczonych do wsparcia walki z COVID-19. Jak informowaliśmy wcześniej, amerykańskie Joint Artificial Intelligence Center (JAIC) zbudowało prototypowe narzędzie, bazujące na sztucznej inteligencji, które wykorzystuje szeroką gamę strumieni danych do przewidywania miejsc wystąpienia COVID-19 oraz powiązanych z pandemią koronawirusa problemów logistycznych.

Narzędzie zostało nazwane „Salus” ku czci rzymskiej bogini zdrowia i dobrego samopoczucia. Jego wykorzystanie jest bardzo elastyczne – może mieć zastosowanie zarówno w ramach całego państwa, jak i pojedynczego budynku (na przykład sklepu). Co więcej, innowacyjny układ pozwala również na przewidywanie innych problemów lub kryzysów w zależności od tego, jakie dane są przesyłane do systemów.

W tym miejscu warto również przypomnieć, że rządy zachodnich państw, dążąc do zmniejszenia ograniczeń dla ruchu obywateli, podjęły decyzję o wprowadzeniu bezprecedensowego systemu nadzoru, aby śledzić osoby zakażone koronawirusem i identyfikować tych, z którymi miały one kontakt. Zgodnie z artykułem zamieszczonym na naszej stronie, takie podejście budzi poważne obawy związane z ochroną prywatności, lecz jest rozwiązaniem, które może przyczynić się do powstrzymania rozwoju choroby w społeczeństwie.

Reklama
Reklama

Komentarze