Polityka i prawo
Huawei reaguje na polsko-amerykańską deklarację 5G
Dokument sygnowany przez Premiera Mateusza Morawieckiego oraz Wiceprezydenta Mike’a Pence wywołuje pierwsze reakcje w branży. Do podpisanego wczoraj dokumentu już odniósł się polski oddział Huawei. Czy deklaracja oznacza odsunięcie od budowy sieci nowej generacji Huawei?
Do podpisanego wczoraj wieczorem dokumentu odniósł się polski oddział Huawei wyrażając swój sprzeciw przeciwko upolitycznieniu kwestii technologii 5G oraz wskazując, że cyberbezpieczeństwem należy zarządzać w oparciu o fakty i standaryzację, a nie spekulacje i uprzedzenia. W oświadczeniu Huawei podkreśla, że jest prywatną firmą należącą w całości do pracowników, jak czytamy „z jasną strukturą własności i zarządzania. Żadna agencja rządowa ani zewnętrzna organizacja nie posiada udziałów w Huawei i w żaden sposób nie kontroluje działalności firmy”.
Huawei wskazuje również, że z uwagi na solidny system zapewnienia cyberbezpieczeństwa i duże osiągnięcia w dziedzinie bezpieczeństwa przyczynił się do rozwoju gospodarczego i cyfrowego Polski. Huawei wyraża również przekonanie, że rząd polski podejmie odpowiednie decyzje odnoszące się do rozwoju kraju i interesów obywateli.
Jak czytamy w ostatnim zdaniu firma w dalszym ciągu zamierza dostarczać produkty i rozwiązania na polski rynek, które w opinii firmy przekładają się na siłę napędową wzrostu gospodarczego naszego kraju.
O czym mówi deklaracja?
Wczoraj podpisana deklaracja wskazuje, że technologia nowej generacji będzie miała fundamentalne znaczenie dla dobrobytu i bezpieczeństwa narodowego a także pozytywnie oddziaływać będzie na rzecz korzyści dla obywateli i gospodarek oby sygnatariuszy. W zapisach obie strony zadeklarowały się do wzmocnienia współpracy w zakresie 5G oraz przewiduje, że nowa technologia sprzęgnie gospodarki wszystkich krajów, ułatwi usługi oraz handel transgraniczny.
Ważnym zapisem jest podkreślenie niezbędnego przeprowadzenia oceny komponentów i producentów oprogramowania. „Wierzymy, że wszystkie kraje muszą dopilnować tego, żeby w naszych sieciach uczestniczyli jedynie zaufani i niezawodni dostawcy, co uchroni je przed nieuprawnionym dostępem lub zakłócaniem.” – czytamy w deklaracji.
Ocena dostawców powinna, w zapisach deklaracji, obejmować sprawdzenie elementów:
- Czy dostawca jest kontrolowany przez obcy rząd bez możliwości odwołania się do niezawisłego sądu;
- Czy dostawca ma przejrzystą strukturę własności;
- Czy dostawca, w swojej historii, wykazywał się etycznym postępowaniem korporacyjnym oraz czy podlega on porządkowi prawnemu, w który zapewnia przejrzystość działalności firm.
Co istotne dokument wskazuje na konieczność zapewnienia ochrony sieci łączności przed zakłóceniami i manipulacją oraz zapewnienia prywatności i indywidualnych swobód obywatelom Polski, Stanów oraz jak wskazuje dokument - innych krajów. Jak czytamy dalej obie strony opowiadają się za wprowadzeniem w życie tzw. Propozycji Praskich, które zdaniem sygnatariuszy są ważnym krokiem w kierunku wypracowania wspólnego podejścia do bezpieczeństwa sieci 5G oraz zapewnienia bezpiecznego i dynamicznego rozwoju ekosystemu 5G.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany