13 sierpnia hakerzy przeprowadzili cyberatak wymierzony w gruzińską telewizję. Ofiarą była stacja Pirveli, której systemy oraz sieci zostały sparaliżowane. Incydent uniemożliwił skuteczną emisję programów - informuje gruziński serwis Civil.
Przedstawiciele Pirveli wskazują, że w wyniku cyberataku niemożliwa była emisja niektórych popularnych programów. „Poranka biznesowego nie dało się zrealizować. To samo dotyczyło programu dotyczącego wiadomości politycznych, a także innych kanałów informacyjnych” – poinformowała firma w specjalnym komunikacie.
Dyrektor stacji Nancy Aburzhanidze zaznaczył, że w chwili obecnej kierownictwo Pirveli oraz specjaliści ds. technicznych podjęli wszelkie starania, aby sytuacja wróciła do normalności. Rozwiązanie problemu to kwestia czasu – uspokaja dyrektor Pirveli.
„Hakerów na chwilę obecną nie udało się zidentyfikować. Wiadomo, że wykorzystali zaawansowane narzędzia do włamania się na serwery. To wszystko wskazuje, że nie było to przypadkowe działanie” – podkreślają władze stacji, cytowani przez Civil.
Gruzja w trakcie wojny z Rosją w 2008 roku była celem zmasowanych cyberataków. Na stronach gruzińskiej administracji państwowej pojawiły się zdjęcia pokazującego ówczesnego prezydenta Saakaszwilego jako nazistę. Sparaliżowano również pracę ropociągu Baku-Tbilisi-Ceyhan oraz zakłócano komunikację.