Polityka i prawo
Bezpieczeństwo dzieci w sieci. Czy rekomendacje ONZ wniosą realne rozwiązania?
Dzieci stanowią więcej niż 30% użytkowników globalnej sieci czytamy w najnowszym raporcie przygotowanym przez komisję działającą przy ONZ. Organizacja opracowała zestaw rekomendacji mających zwiększyć bezpieczeństwo dzieci online. Czy propozycje to coś więcej niż zestaw „pobożnych życzeń”?
Wydany w październiku przez Komisję Szerokopasmową ds. Zrównoważonego Rozwoju działająca przy ONZ raport „Child Online Safety: Minimizing the Risk of Violence, Abuse and Exploitation Online” skupia się zarówno nad przyczynami jak i skutkami zagrożeń z jakimi mogą spotkać się najmłodsi użytkownicy sieci. Określono w nim, że bezpieczeństwo najmłodszych powinno stanowić globalny cel i w ramach tego celu niezbędne jest nawiązanie jak najszerszej współpracy. Jednak wygląda na to, że jeśli liczyliśmy na przełomowy raport globalnej organizacji odnośnie ochrony dzieci w sieci to srogo się zawiedziemy.
Rekomendacje raportu stanowią bardzo ogólny i niezbyt sprecyzowany pod względem konkretności działań zbiór propozycji. Trudno nazwać te rekomendacje niczym innym jak zbiorem haseł, które padają już od kilku lat i nie stanowią raczej odkrywczych propozycji, których zastosowanie poprawi odczuwalnie i realnie bezpieczeństwo dzieci w sieci. Nietrudno zatem potraktować raportu jako dość rozlegle opisanego zbioru „pobożnych życzeń” i wskazania, że organizacja stara się dopasować i „reagować” na problemy XXI wieku.
W części poświęconej rekomendacjom czytamy przede wszystkim o powinności wprowadzenia zestawu narzędzi do wykrywania i zwalczania wszelkiego rodzaju nadużyć skierowanych przeciwko dzieciom. Powinność ta powinna być, jak wynika z raportu elementem działań krajowych i międzynarodowych graczy branżowych do których zaliczono operatorów, dostawców usług internetowych, media społecznościowe oraz platformy do gier. Komisja wspomina również o konieczności nawiązania współpracy ze społeczeństwie w celu podniesienia świadomości. Proponuje się również ustanowienie jasnych mechanizmów, aby zapewnić, że prawa dziecka są uwzględnione na poziomie operacyjnym.
Jednocześnie w ramach rekomendacji raport wskazuje na konieczność harmonizacji definicji i terminologii oraz opracowanie wspólnych standardów co ma sprzyjać jednolitej ochronie praw dziecka na całym świecie. Komisja proponuje również zastosowania powszechnej weryfikacji wieku w usługach online dostępnych dla dzieci jak media społecznościowe czy platformy gamingowe. Zalecenie to ma przeciwdziałać narażeniu dzieci na widoczność treści związanych z przemocą, szerzeniem nienawiści lub nielegalnymi treściami. Konieczne zdaniem komisji jest również opracowanie wspólnych wskaźników bezpieczeństwa dzieci w Internecie oraz zaimplementowanie jednolitych wytycznych odnośnie kształtowania w ramach edukacji umiejętności cyfrowych. Komisja proponuje również zwiększenie inwestycji w zbieranie danych i badania oraz współpracy w tym zakresie pomiędzy prywatnym sektorem a np. trzecim sektorem.
Wraz z raportem przedstawiono uniwersalną deklarację, na postawie której sygnatariusze będą dążyć do zbudowania modelu współpracy ochrony dzieci w środowisku cyfrowym, przy zastosowaniu nowoczesnych technologii w tym przy zastosowaniu sztucznej inteligencji. Jest to propozycja Komisji do mobilizacji aktorów do realizacji działań mających zwiększających bezpieczeństwo dzieci. Nie jest jasne natomiast kto jest sygnatariuszem deklaracji.
W pracach nad raportem brali udział międzynarodowe grono przedstawicieli np. Banku Światowego, fundacji, ekspertów, ale również Ericssona, Facebooka, Microsoft czy Huawei. W grupie roboczej brał udział również Prezes UKE Marcin Cichy jako jeden z Komisarzy Szerokopasmowych.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany