Reklama

Polityka i prawo

Amerykanie zdemaskowali rosyjskiego szpiega? Głośna sprawa Alexandry Elbakyan

Fot. StockSnap/Pixabay
Fot. StockSnap/Pixabay

Departament Sprawiedliwości USA zbada sprawę Alexandry Elbakyan, która jest podejrzana o prowadzenie szeroko zakrojonej operacji na rzecz rosyjskiego wywiadu. Jej celem miała być kradzież amerykańskich tajemnic wojskowych. 

Alexandra Elbakyan, programistka komputerowa urodzona w Kazachstanie, jest twórcą Sci-Hub, czyli strony internetowej, która zapewnia bezpłatny dostęp do prac naukowych. Zwolennicy witryny nazywają ją „Robin Hoodem nauki”.

Jednak istnieją podejrzenia, że w ramach prowadzenia działalności związanej z rozwojem strony Sci-Hub kobieta wspierała rosyjski wywiad – podaje dziennik The Washington Post. Według ekspertów Alexandra Elbakyan posiada nieprzeciętne umiejętności hakerskie, które mogła wykorzystywać do kradzieży ogromnej ilości danych.

Śledztwo Departamentu Sprawiedliwości obejmie zarówno „elementy kryminalne”, jak i gromadzenie danych wywiadowczych. Jeden z byłych funkcjonariuszy amerykańskiego wywiadu, który pragnie pozostać anonimowym, wskazuje, że najprawdopodobniej podejrzana współpracuje z Moskwą i działa na rzecz GRU.

Alexandra Elbakyan stanowczo zaprzecza wszelkim oskarżeniom, jednak nie dziwi się tak ostrej reakcji władz Stanów Zjednoczonych. „Wiem, że istnieją pewne powody, by mnie podejrzewać: w końcu mam wykształcenie w zakresie cyberbezpieczeństwa i byłam hakerem w młodości” – powiedziała kobieta dla The Washington Post. – „Obecnie nie zajmuję się już hackerstwem i nie pracuję dla żadnego wywiadu”.

Kobieta wskazuje, że Departament Sprawiedliwości zaczął zajmować się jej sprawą w momencie, gdy władze USA przeanalizowały działalność Sci-Hub. „Było to bardzo logiczne, ponieważ projekt, który korzysta z kont uniwersyteckich w celu uzyskania dostępu do niektórych informacji musi budzić zainteresowanie” – podkreśliła programistka z Kazachstanu.

Według informacji, do których doszedł The Washington Post wynika, że serwery Sci-Hub mają siedzibę w Rosji. Służby wskazują, że sama podejrzana mieszka obecnie na terenie tego kraju. Kobieta przyznaje, że od zawsze uważała się za Rosjankę, ponieważ od dzieciństwa posługuje się językiem rosyjskim i czuje więź z tym państwem.

Alexandra Elbakyan założyła Sci-Hub w 2011 roku, kiedy jako młoda studentka dokuczała jej wysoka cena materiałów, wydawanych przez akademickich specjalistów – donosi dziennik. Witryna udostępnia miliony dokumentów użytkownikom na całym świecie.

Andrew Pitts, dyrektor PSI, podkreślił, że w 39 krajach jest 373 uniwersytetów, które „ucierpiały z powodu Sci-Hub”. Wynika to z faktu, iż zarządzający stroną „wykorzystuje skradzione dane uwierzytelniające do nielegalnego wejścia do bezpiecznej sieci uniwersytetów”. W samym Stanach Zjednoczonych znajduje się ponad 150 instytucji – alarmuje ekspert.

Nie jest to pierwszy przypadek, w którym władze Stanów Zjednoczonych prowadzą dochodzenie w sprawie powiązanego z Rosją hakera, działającego na szkodę USA. Jak informowaliśmy wcześniej, Aleksei Burkow został oskarżony o stworzenie i zarządzanie największymi stronami przeznaczonymi dla cyberprzestępców. W ich ramach odbywał się handel danymi milionów Amerykanów, a całkowite straty oszacowano na 20 milionów dolarów.

Reklama
Reklama

Komentarze