Reklama

Raport został publicznie udostępniony na profilu Biura Dyrektora Wywiadu Narodowego na portalu tumblr. Publikacja raportu wynika z prośby prezydenta Baracka Obamy wystosowanej do wywiadu Stanów Zjednoczonych o odtajnienie jak największej ilości dokumentów niejawnych. Oprócz odtajnienia niektórych dokumentów prowadzone są statystyki dotyczące działań amerykańskich służb. Publikacje odbywają się na podstawie ustawy USA FREEDOM, który wszedł w życie w 2015 r.

Raport obejmuję liczbę operacji takich agencji jak CIA czy NSA, które miały miejsce w zeszłym roku i dotyczyły obywateli USA. Pokazuje on, że liczba podsłuchów podwoiła się od 2013. A właśnie takim działaniom miał przeciwdziałać Freedom Act.

Na ważną rzecz zwrócił uwagę analityk zagrożeń w sieci Pierluigi Paganini na swojej stronie securityaffairs.co – „Zagłębiając się w informacje przedstawione w raporcie odkrywamy, że liczba zapytań o podsłuchiwanie obywateli USA wynosi 4,672, co jest podwojeniem tej liczby w stosunku do raportu z 2013.

„Rząd USA nie może prowadzić działań operacyjnych wobec swoich obywateli, przebywających gdziekolwiek na świecie zgodnie z sekcją 702. Oraz nie może prowadzić nasłuchu wobec osoby spoza USA, kiedy celem podsłuchu ma być zdobycie informacji o osobie przebywającej na terenie Stanów Zjednoczonych” - czytamy w raporcie.

Sekcja 702 to prawo ustanowione przez Sąd Nadzoru Wywiadu Stanów Zjednoczonych (Foreign Intelligence Surveillance Court). Chodzi o Procedury wymierzone w konkretne osoby spoza Stanów Zjednoczonych, które nie są obywatelami USA (Procedures for Targeting Certain Persons Outside the United States Other Than United States Persons).

Inwigilacja USA
Fot. dni.gov

Pierluigi zauważa, że 4,672 spraw przytoczonych w jawnym raporcie pokazuje, że agencje wywiadowcze USA zbierały dane o swoich obywatelach bez żadnego nakazu. Trzeba pamiętać, że ani NSA ani CIA nie ukrywają wewnętrznych działań operacyjnych.

 Zobacz też: Amerykańskie instytucje finansowe muszą być gotowe na atak DDoS


Reklama
Reklama

Komentarze