Polityka i prawo
Francja zapowiada obronę neutralności internetu
Francja będzie nadal bronić neutralności internetu niezależnie od działań innych państw - zapowiedział w piątek cytowany przez agencję Reutera francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian.
Szef francuskiego resortu spraw zagranicznych odniósł się w ten sposób do wyniku czwartkowego głosowania amerykańskiej Federalnej Komisji ds. Łączności (FCC), która podjęła decyzję o wycofaniu przyjętych w 2015 roku przepisów klasyfikujących internet jako podstawową usługę publiczną. W wygłoszonym w piątek przemówieniu Le Drian nazwał neutralność sieci "kardynalną zasadą" czyniącą internet "przestrzenią otwartości i innowacji".
Posunięcie zdominowanej przez Republikanów FCC spotkało się wcześniej ze zdecydowanym sprzeciwem Demokratów, a także hollywoodzkiego przemysłu filmowego i firm technologicznych, jak również organizacji broniących praw konsumentów i grup handlowych reprezentujących dostawców treści internetowych. Zwolennicy utrzymania neutralności internetu uznają jej zniesienie za zagrożenie dla wolnej, otwartej sieci i zapowiadają dalszą walkę w jej obronie przed amerykańskim Kongresem i sądami stanowymi.
Wycofane regulacje uniemożliwiały dostawcom usług internetowych w USA, takim jak jak AT&T, Comcast i Verizon, faworyzowanie własnych treści oraz tzw. płatną priorytetyzację, jak również blokowanie lub spowalnianie dostępu do wybranych zasobów sieciowych. Inicjatorem zniesienia przyjętych przez poprzednią amerykańską administrację przepisów był mianowany przez prezydenta Trumpa republikański przewodniczący FCC Ajit Pai, który w latach 2001-2003 pracował jako doradca Verizona.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany