Social media
Facebook walczy z dezinformacją. Kolejne ograniczenia dla użytkowników
Zaledwie do pięciu osób lub grup jednocześnie możliwe będzie przekazanie danej wiadomości na Messengerze – informuje Facebook. Działania koncernu mają być kolejnym przejawem działań ograniczających rozprzestrzenianie się dezinformacji.
O zmianach platforma poinformowała za pomocą swojego bloga. Jak informuje koncern Marka Zuckerberga ograniczanie przekazywania ma być skutecznym sposobem na spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusowych wiadomości i szkodliwych treści, które mogą doprowadzić do negatywnych konsekwencji w świecie rzeczywistym.
"Uważamy, że kontrolowanie rozprzestrzeniania się dezinformacji ma kluczowe znaczenie, z uwagi na wciąż trwającą globalną pandemią COVID-19 oraz zbliżające się ważne wybory w Stanach Zjednoczonych, Nowej Zelandii i innych krajach" – podkreślono w komunikacie objaśniając tym samym motywację wprowadzonych działań.
Czy działanie przyniesie pożądane skutki? Trudno stwierdzić, czy odstraszy jednostki zdeterminowane do przekazywania dalej szokujących informacji. Wciąż będzie istniała możliwość przekazywania dalej informacji etapami. Nie mniej jednak jest to już kolejne działania mające na celu uczynienia z komunikatora bezpiecznej i godnej zaufania platformy do łączenia się z przyjaciółmi i rodziną - tłumaczy Facebook
Wczoraj Mark Zuckerberg w swoim oświadczeniu wymienił szereg przedsięwzięć, jakie koncern zamierza prowadzić na rzecz przeciwdziałania nadużyciom, dezinformacji i manipulacji przed zaplanowanymi na 3 listopada br. wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. W ramach tych działań ograniczone zostaną możliwości reklamy politycznej, zintensyfikowane zostaną akcje usuwania fałszywych kont, uruchomienia etykiet do oznaczania prognozowanych i szczątkowych wyników wyborów.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany