Reklama

- Celem badania było sprawdzenie znajomości zagrożeń, które czyhają na przedsiębiorców w Internecie. Chcieliśmy się także dowiedzieć, czy ta wiedza ma przełożenie na stosowanie przez nich odpowiednich zabezpieczeń – mówi Łukasz Daszkiewicz, kierownik produktów bezpieczeństwa z home.pl. – Bo to właśnie przedsiębiorcy są najczęściej narażeni na działania ze strony nieuczciwych ludzi, którzy infekują ich komputery wirusami, kradną dane firm oraz ich klientów. Dlatego muszą wykazać się w tej kwestii dużą odpowiedzialnością.

Z badania wynika, że zdecydowanie najczęściej wymienianym zagrożeniem utrudniającym prowadzenie biznesu okazały się złośliwe oprogramowanie i wirusy. Taką odpowiedź wskazało aż 42 proc. ankietowanych. Respondenci wymienili także ataki hakerów (26 proc.), wykradanie danych osobowych (13 proc.), phishing (8 proc.), fałszywe oprogramowanie ochronne (4 proc.) i zapamiętywanie haseł w przeglądarce (4 proc.). Tylko 11 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie obawia się niczego.

W ankiecie zapytano też, w jaki sposób przedsiębiorcy dbają o bezpieczeństwo w Internecie. Najczęście używają programów antywirusowych (74 proc. respondentów), aktualizują dane z przeglądarek i aplikacji (47 proc.), nie rozsyłają poufnych danych w e-mailach (41 proc.). Ankietowani aktualizują także systemy operacyjne (40 proc.), szkolą pracowników z bezpieczeństwa w Sieci (28 proc.), wymagają od nich tworzenia silnych, skomplikowanych haseł (23 proc.), szyfrują dane (22 proc.), stosują certyfikaty SSL (18 proc.), Powierzają bezpieczeństwo danych informatykom (4 proc.) oraz firmom zewnętrznym (3 proc.). Tylko 2 proc. firm nie stosuje żadnych zabezpieczeń.

- Analizując wyniki badania, widać wyraźnie, że polscy przedsiębiorcy zdają sobie sprawę z zagrożeń i inwestują w oprogramowania, które mają im przeciwdziałać – uważa Łukasz Daszkiewicz. – Od lat mówimy im o tym, jak bezpiecznie prowadzić biznes w Sieci. Polacy coraz częściej decydują się na przeprowadzanie transakcji w Sieci. A kto musi zadbać o ich bezpieczeństwo? Oczywiście firmy, z których usług korzystają - dodaje.

Badanie zostało przeprowadzone w lutym 2016 r. Wzięło w nim udział 200 właścicieli, dyrektorów, specjalistów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo mikro (od 1 do 9 pracowników), małych (10 - 49 pracowników) i średnich firm (50 - 249 pracowników), działających m.in. w branżach: samochodowej, przetwórstwa przemysłowego, budowlanej, finansowej, transportowej, gastronomicznej i hotelarskiej.

Reklama

Komentarze

    Reklama