Cyberbezpieczeństwo
Kazachstan wyda Rosji eksperta ds. bezpieczeństwa. Ścigały go USA
Władze Kazachstanu zgodziły się wydać Rosji Nikitę Kislicyna, rosyjskiego eksperta ds. bezpieczeństwa, oskarżanego o hakerstwo. O jego wydanie zabiegały m.in. Stany Zjednoczone.
Kislicyn został zatrzymany w Kazachstanie 22 czerwca na wniosek USA. Powodem ścigania go przez Stany Zjednoczone było hakowanie sieci społecznościowej w USA, kradzież danych jej użytkowników oraz próba sprzedania tychże danych.
Władze w Astanie zdecydowały się wydać Kislicyna, ale nie Amerykanom, a Rosji, której władze zarzucają mu nieuprawniony dostęp do informacji cyfrowych. Tuż po jego zatrzymaniu Rosjanie zwrócili się do władz Kazachstanu, by te "nie spieszyły się" z ekstradycją do USA. "Kazachstan odrzucił amerykański wniosek i zgodził się na rosyjski" - powiedział konsul generalny Rosji w Ałmaty Artiom Oganow, cytowany przez portal Nowaja Gazieta Jewropa.
Czytaj też
Przeszłość Kislicyna
Kislicyn to były redaktor magazynu "Hacker", pracownik rosyjskiej firmy F.A.C.C.T. zajmującej się cyberbezpieczeństwem. Jego pracodawca poinformował, że oskarżenia przeciwko Kislicynowi wynikają z jego działalności jako dziennikarza i niezależnego badacza.
Przedsiębiorstwo F.A.C.C.T. zostało wydzielone z singapurskiej firmy Group-IB, zajmującej się cyberbezpieczeństwem. Tuż po aresztowaniu Group-IB oświadczyła, że śledztwo w żaden sposób jej nie dotyczy.
Zdrada Rosji?
Zaledwie w ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że współzałożyciel firmy cyberbezpieczeństwa Group-IB , Ilja Saczkow został skazany na 14 lat więzienia za zdradę w Rosji. Według rosyjskich władz miał przekazywać tajne informacje zagranicznym szpiegom.
PAP/MG
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
