Reklama

Biznes i Finanse

Spółka TeleGo oszukiwała klientów. Zapłaci blisko 8 mln zł 

Fot. Bicanski/pixnio.com/CC0
Fot. Bicanski/pixnio.com/CC0

Pracownicy spółki TeleGo, odwiedzając klientów w domach, podawali się za dotychczasowych operatorów, wprowadzając konsumentów w błąd. Ponadto, nie wydawali im dokumentów umowy. „Zdobywanie nowych klientów poprzez podszywanie się pod dotychczasowego operatora (…) jest nieetyczne” - wskazuje Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, który nałożył na firmę karę w wysokości blisko 8 mln zł. 

Spółka TeleGo jest dostawcą usług telekomunikacyjnych (stacjonarnych i komórkowych), dostępu do internetu oraz teleopieki. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów otrzymał wiele skarg związanych z działalnością prowadzoną przez firmę. 

W specjalnym komunikacie do sprawy UOKiK podkreśla, że w trakcie postępowania potwierdzono, że pracownicy spółki, odwiedzając klientów w domach, podawali się za dotychczasowych operatorów

„Wskazywali, że przedstawiane do podpisu dokumenty dotyczą zmiany warunków umowy, a nie podpisania nowej. Nie zostawiali także konsumentom dokumentów, w tym formularzy odstąpienia od umowy, co mogło utrudnić im skorzystanie z tego prawa” - tłumaczy Urząd.

Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, wskazuje, że firma skierowała swoje działania głównie do osób starszych, które stanowią szczególnie wrażliwą grupę społeczną. 

Konsumenci nie otrzymywali od przedstawicieli TeleGo pełnej i rzetelnej informacji o przedsiębiorcy, z którym podpisują umowę oraz o celu wizyty. Zdobywanie nowych klientów poprzez podszywanie się pod dotychczasowego operatora, do którego klienci mają już zaufanie, jest nieetyczne. Zakwestionowaliśmy także fakt, że przedstawiciele firmy często nie zostawiali konsumentom kompletu dokumentów, w tym formularzy odstąpienia od umowy.

podkreśla Tomasz Chróstny, prezes UOKiK

W związku z zaistniałą sytuacją prezes Urzędu nakazał TeleGo, pod rygorem natychmiastowej wykonalności, zaniechać zakwestionowanych praktyk. Na firmę nałożono karę finansową w wysokości dokładnie 7 906 551 zł. 

„Spółka musi również opublikować decyzję na stronie internetowej w terminie miesiąca od jej uprawomocnienia a także skierować do konsumentów, którzy zawarli ze spółką umowy, informacje o decyzji listem poleconym” - czytamy w komunikacie.

Nie jest to pierwsza tego typu sprawa, którą prowadził prezes UOKiK. Wcześniej za podszywanie się pod dotychczasowego operatora ukarano m.in. PGT (Telefonia Polska Razem), Telekomunikacja Cyfrowa, Twoja Telekomunikacja, Nasza SA, Telestrada czy Novum.

Urząd skierował również do obywateli kilka praktycznych porad, które mogą uchronić ich przed oszustem. Poniżej konkretne wskazówki od UOKiK:

  1. Wykazuj się zasadą ograniczonego zaufania co do przekazywanych ustnie ofert, informacji, propozycji zawarcia umowy.
  2. Proś o wskazanie w dokumentach, które masz podpisać, treści przedstawionej ustnie oferty, informacji, propozycji.
  3. Daj sobie czas na podjęcie decyzji, nie podpisuj dokumentów i umów „tu i teraz”.
  4. Nie podpisuj umów, których znaczenie wydaje Ci się niezrozumiałe i wymaga konsultacji z osobami najbliższymi lub prawnikiem. Zdecydowanie nie podpisuj niczego przed przeczytaniem i w pośpiechu.
  5. Upewniaj się i sprawdzaj z kim podpisujesz umowę.
  6. Żądaj bezwzględnego wydania kopii podpisanych dokumentów.
  7. W razie niewydania kopii podpisanych dokumentów, skontaktuj się z rzecznikiem konsumentów w twoim mieście lub powiecie. Znajdziesz go w wyszukiwarce: https://www.uokik.gov.pl/pomoc.php.
  8. Pamiętaj, jeśli zawarłeś umowę na odległość, możesz od niej odstąpić bez podania przyczyn w ciągu 14 dni. Jest to tzw. prawo do namysłu, umożliwiające konsumentowi zapoznanie się z towarem lub usługą i rozważenie racjonalności zakupu.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama