Biznes i Finanse
Niepewna przyszłość Kindle w Chinach
Gigant ebooków rozpoczął wysyłkę i zyskał lojalnych zwolenników w Chinach już 9 lat temu. Jednak chińskie przeszkody regulacyjne związane z treściami cyfrowymi ostatnio się nasilają. Czy należąca do Amazona firma zajmująca się ebookami ograniczy część działalności w tym kraju?
Biznes e-commerce Amazona wycofał się z tego azjatyckiego kraju w 2019 r. po dziesięcioleciach walki o odrzucenie dominacji Alibaby i lokalnych rywali, takich jak JD w handlu internetowym. Jak podaje serwis Techcrunch, oficjalny sklep Kindle w Tmall na chińskiej internetowej platformie został zamknięty w październiku.
Chińskie wersje urządzenia do czytania ebooków są obecnie niedostępne również na Amazon.cn, lokalnej witrynie amerykańskiego giganta e-commerce w Chinach. Co prawda oficjalny sklep na JD.com nadal działa, ale większość jego urządzeń jest również niedostępna. Niektóre modele są nadal dostępne w oficjalnym sklepie WeChat.
Czytaj też
W rozmowie z portalem, rzecznik Amazona poinformował, że niektóre modele Kindle są „obecnie wyprzedane w Chinach", ale konsumenci nadal mogą kupować czytnik za pośrednictwem „zewnętrznych sprzedawców online i offline". Firma odmówiła wyjaśnienia, dlaczego jej sklep Alibaba został zamknięty i dlaczego jej produkty nie są dostępne w Chinach.
Kindle, podobnie jak iPhone, oferuje chińskie edycje swoich urządzeń, które działają tak samo jak wersje amerykańskie, ale są dostarczane z obsługą posprzedażową w Chinach.
Brakuje informacji, jak ostatnio Kindle radził sobie w Chinach i co doprowadziło do decyzji o zamknięciu sklepu na Tmall. Jednak chiński rynek ebooków od początku wyraźnie różnił się od reszty świata. Sklep z ebookami Kindle'a w tym kraju też jest oddzielony od globalnego i oferuje znacznie mniejszą pulę książek w języku angielskim, ale jest nadal dostępny, więc nie ma to wpływu na obecnych właścicieli urządzenia w Chinach.
Czytaj też
Tymczasem, jak poinformował serwis internetowy Bloomberga, Amazon.com Inc. zdementował spekulacje medialne, że zawiesił sprzedaż swojego czytnika Kindle w Chinach, gdy niektóre z jego flagowych modeli wyszły z magazynu na chińskich platformach. „Pozostajemy oddani naszym klientom w Chinach. Klienci mogą nadal kupować czytniki Kindle w sklepach stacjonarnych i internetowych innych firm" - przekazał w oświadczeniu rzecznik Amazona.
Jednak nie zmienia to faktu, że amerykańscy giganci technologiczni stoją w obliczu coraz większej presji regulacyjnej działającej w Chinach, a Yahoo jako ostatnia z dużych firm mediów społecznościowych wycofała się z lokalnego rynku pod koniec ubiegłego roku.
Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany