Reklama

Biznes i Finanse

Apple nie pozwolił informować użytkowników o wysokości pobieranych prowizji?

Fot. Piqsels/Domena publiczna
Fot. Piqsels/Domena publiczna

Apple nie pozwolił informować użytkowników o wysokości pobieranych przez ten koncern prowizji od transakcji w App Store - podkreślił Facebook. Platforma Marka Zuckerberga niedawno wprowadziła nową funkcję, która umożliwia użytkownikom pobieranie opłat za wydarzenia organizowane online.

Jak donosi agencja Reutera, nieinformowanie użytkowników o wysokości prowizji pobieranych przez Apple od każdej transakcji dokonywanej w ramach aplikacji dystrybuowanych przez App Store było warunkiem umieszczenia przez Facebooka nowej aktualizacji oprogramowania w sklepie.

Koncern Marka Zuckerberga twierdzi, że Apple powołało się przy tym na regulamin swojej platformy, który zabrania twórcom oprogramowania przekazywania użytkownikom „nieadekwatnych i pozbawionych znaczenia” informacji.

„Teraz, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, powinniśmy dysponować możliwością pomagania ludziom w zrozumieniu, gdzie naprawdę idą pieniądze, które miały być przeznaczone dla małych firm” - stwierdził Facebook w cytowanym przez agencję Reutera oświadczeniu. „Niestety Apple odrzuciło naszą prośbę o przejrzystość dotyczącą pobieranych przez tę firmę 30-procentowych prowizji, a my nadal staramy się znaleźć rozwiązanie, które pozwoli dystrybuować tę informację wewnątrz aplikacji” - dodał koncern.

Apple nie odpowiedział na prośbę o komentarz.

Wcześniej w tym miesiącu koncern Marka Zuckerberga zapowiedział pojawienie się nowej usługi, umożliwiające małym firmom i twórcom internetowym organizowanie wydarzeń na żywo online, które będą płatne. Ma to być ze strony Facebooka pomoc w zakresie walki z kosztami i zmniejszeniem przychodów spowodowanym w wielu małych firmach przez pandemię koronawirusa.

Facebook poinformował, że prosił Apple'a o anulowanie prowizji od transakcji w ramach tej usługi, po to by twórcy i właściciele małych biznesów mogli uzyskiwać całe kwoty przychodów z biletowanych wirtualnych wydarzeń. Producent iPhone'ów miał się na to nie zgodzić. 

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama