Armia i Służby
Elektroniczne bomby. Izrael podejrzany o wybuchy pagerów Hezbollahu
W Libanie doszło do serii eksplozji pagerów, które były używane przez członków Hezbollahu do komunikacji. Rannych miało zostać ponad 1000 członków organizacji.
Eksplozje miały miejsce w południowych dzielnicach Bejrutu, będących tradycyjnym bastionem Hezbollahu, a także w innych regionach kraju. Libańska agencja prasowa oraz Hezbollah potwierdziły zdarzenie, choć nie podano liczby rannych. Niektóre źródła sugerują, że liczba ofiar jest znaczna, a wśród rannych znalazł się również ambasador Iranu w Libanie, Mojtaba Amani.
Według doniesień, wybuchy pagerów mogły być wynikiem izraelskiej ingerencji w systemy komunikacyjne Hezbollahu. Izraelczycy mogli doprowadzić do wybuchu pagerów Hezbollahu za pomocą zaawansowanych technik cyber oraz manipulacji urządzeniami elektronicznymi. Chociaż konkretne szczegóły operacji są tajne, istnieje kilka technik, które mogłyby wyjaśnić, jak takie wybuchy mogły się zdarzyć.
BREAKING:
— Visegrád 24 (@visegrad24) September 17, 2024
Hospitals filling up in Lebanon as hundreds of Hezbollah operatives had their pagers blown up simultaneously pic.twitter.com/Uow3KKlNdd
„Był to największy w historii atak militarny, gdzie są tak niewielkie straty cywilne. Wykorzystanie domeny cyber, czy też umiejętność zdalnego doprowadzenia do wybuchu to coś unikalnego. Dotychczas celami były zaawansowane systemy i głównie smartphony oraz komputery. Tutaj mamy całkowite przerwanie systemu łączności Hezbollahu, a wśród rannych są najważniejsze postacie organizacji. To oznacza, że obecnie Hezbollah ma tylko alternatywne systemy łączności, a przy tym prowadzi akcję ratunkową kilkuset osób. Lepszej okazji, aby infiltrować Liban nie było od lat” - komentuje dr Aleksander Olech, analityk Defence24.
"Zainfekowane" pagery?
Izraelskie jednostki cyber, np. Jednostka 8200 są znane z przeprowadzania operacji obejmujących zainfekowanie urządzeń przeciwnika złośliwym oprogramowaniem. „Wirus” mógłby zostać umieszczony w systemach Hezbollahu w wyniku wcześniejszego przejęcia kontroli nad urządzeniami komunikacyjnymi. Po zainfekowaniu pagerów, złośliwe oprogramowanie mogło w odpowiednim momencie wywołać spięcie, które doprowadziło do przegrzania baterii i ich wybuchu.
Inną możliwością jest to, że Izraelczycy wykorzystali specjalne technologie zakłócające sygnał radiowy lub elektromagnetyczny, wysyłając sygnał o zbyt wysokiej mocy lub manipulując częstotliwościami komunikacyjnymi pagerów. Przeciążenie elektroniczne mogło spowodować uszkodzenia sprzętu.
Możliwe scenariusze
Izrael mógł również fizycznie sabotować dostawy sprzętu do Hezbollahu, instalując w pagerach mikroskopijne ładunki wybuchowe lub inne urządzenia, które mogłyby być zdalnie aktywowane. Hezbollah często korzysta z importowanych urządzeń elektronicznych, a Mosad mógł wcześniej przeniknąć do łańcuchów dostaw i wyposażyć pagery w odpowiednie ładunki lub oprogramowanie, które doprowadziło do ich eksplozji.
Libańskie ministerstwo zdrowia zaapelowało do obywateli o natychmiastowe pozbycie się pagerów.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany