Reklama

Polityka i prawo

8 największych banków w USA będzie współpracować ze sobą w kwestii cyberbezpieczeństwa

Jak podaje dziennik The Wall Street Journal, największe banki USA będą współpracować ze sobą w kwestii wymiany informacji dotyczących cyberzagrożeń. Decyzja o zawiązaniu grupy współpracujących ze sobą mogła być podyktowana poszerzeniem wymiany informacji z federalnymi organami ścigania, które od grudnia zeszłego roku współpracują z firmami na zasadzie prawa Ustawę o Wymianie Informacji ds. Cyberbezpieczeństwa (Cybersecurity Information Sharing).

Nie będzie to pierwsza grupa zrzeszająca banki, która zajmuję się tematyką cyberzagrożeń oraz cyberryzyka w sektorze finansowym. Warto wspomnieć tu chociaż o organizacji Financial Services Information Sharing and Analysis Center (FS-ISAC), która pomaga 4,5 tysiącu instytucji finansowych przy wymianie informacji dot. bezpieczeństwa na tym rynku. FS-ISAC jednocześnie będzie pełnić rolę partnera przy właśnie tworzonej grupie wymiany informacji dot. cyberzagrożeń w sektorze finansowym.

– Staramy się stworzyć takie mechanizmy wymiany informacji oraz współpracy pomiędzy instytucjami finansowymi na najwyższym obecnie możliwym poziomie – podkreśla John Carlson z FS-ISAC w rozmowie dla Wall Street Journal. Wall Street Journal wskazuje jednocześnie, że około 7 tys. banków jest obecnie zaangażowanych w proces wymiany informacji o cyberyzyku. Co powoduję sytuację w których duże banki posiadające bardziej zaawansowane systemy i będące częściej celami ataków hakerskich są narażone na inne problemy niż mniejsze instytucje finansowe – jak podkreślają eksperci.

Banki, które zdecydowały się na współprace w głębszej wymianie informacyjnej pomiędzy sobą to J.P.Morgan Chase, Bank of America, Goldman Sachs Group, Bank of New York Melon, Citigroup, Morgan Stanley, State Street Corp oraz Wells Fargo. Chęć w zawiązaniu bliższej współpracy może także wynikać z stwierdzenia, które krąży w sektorze finansowym Stanów Zjednoczonych, że banki obecnie dostarczają więcej informacji oraz wykonują większa pracę w ramach prawa Cybersecurity Information Sharing niż ma to miejsce w administracji federalnej jak podaję Wall Street Journal

– Staramy się pracować na najwyższych obrotach, tak aby ujawnić jak najwięcej dane opracowywane przez nasz departament. Staramy się przekazywać dane naszym partnerom jak szybko się to tylko da – miał odpowiedzieć na zarzuty banków Phyllis Schneck z Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (DHS).

Czytaj też: Zagrożenie w sieciach komórkowych wzbudza obawy rządu federalnego

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. TowariszczJacho

    Warto znac i zapamiętać nazwy tych banków - pewnie będa ciekawe tego konsekwencje ...

Reklama