Już nigdy więcej nie będziemy wpisywać haseł, by dostać się do naszej poczty czy konta w banku. Nasz telefon sam nas zidentyfikuje na podstawie tego, w jaki sposób wciskamy klawisze albo jaki mamy głos – to nie futurologia, tylko zapowiedzi firmy Google, która takie mechanizmy chce uruchomić w 2017 r.
Ambitne plany zaprezentowano podczas konferencji przygotowanej przez Google w San Francisco. Narzędzie służące do identyfikowania użytkownika ma nazywać się „Trust Score”. Dzięki niemu telefony wyposażone w system Android będą same rozpoznawały swoich właścicieli. Zbędne stanie się wpisywanie jakichkolwiek haseł – nie tylko tych aktywujących telefon, ale także pozwalających np. na zalogowanie się na pocztę czy do bankowości elektronicznej. System będzie analizował takie dane, jak szybkość pisania użytkownika, skanowanie twarzy, identyfikację głosową czy jego lokalizację. Algorytmy na tej podstawie zdecydują, czy mają do czynienia z prawowitym właścicielem telefonu. Zalogowanie się do różnych aplikacji będzie wymagało różnych stopni identyfikacji. Dla przykładu: przy bankowości elektronicznej program będzie analizował więcej naszych danych, niż przy korzystaniu z konta na Instagramie. Według włodarzy Google'a ta technologia jest już w dużym stopniu rozwinięta, a przygotowania do jej wdrożenia mają się zakończyć pod koniec 2016 r.
Czytaj też: Kolejna podatność popularnej aplikacji komórkowej