Wczesna diagnoza Alzheimera. Sukces badaczy

Materiał sponsorowany

Choroba Alzheimera jest jedną z najczęstszych dolegliwości, która dotyka coraz większą liczbę seniorów. Mówimy o chorobie będącej najczęstszą przyczyną demencji (60-70 proc. przypadków). 

To nieuleczalne i nieodwracalne schorzenie, utrudniające samodzielne funkcjonowanie. Ze względu na pogarszające się stopniowo zdolności poznawcze, pacjenci muszą znajdować się pod stałą opieką.

Demencja – sygnał ostrzegawczy

Pierwszym etapem są tzw. MCI, czyli łagodne zaburzenia poznawcze. To one stanowią sygnał ostrzegawczy przed rozwojem demencji, choć osoby w tym stadium wciąż są zdolne do samodzielnego wykonywania codziennych czynności. 

Według danych przedstawionych w „Mild cognitive impairment: clinical characterization and outcome”, od 12 do 18 proc. osób powyżej 60 roku życia doświadcza łagodnych zaburzeń poznawczych. Co ważne, każdego roku u 10-15 proc. z nich problem pogłębia się, prowadząc do demencji. 

Wczesne wykrycie jest kluczowe

Z tego względu wczesne wykrywanie i monitorowanie MCI jest niezwykle ważne dla przyszłości wielu pacjentów. Zwłaszcza gdy pierwsze zmiany w mózgu mogą pojawiać się nawet 20 lat przed demencją wywołaną chorobą Alzheimera.

Posiadanie wiedzy na temat stanu zdrowia na wczesnym etapie pozwala zmienić styl życia (lepsza dieta, ćwiczenia fizyczne i intelektualne) w celu opóźnienia postępu demencji. Dodatkowo, pacjenci mogą zostać objęci leczeniem np. farmakologicznym z myślą o jak najdłuższym zachowaniu zdolności poznawczych.  

Wyłapać drobne zmiany

Technologia wspiera wczesne wykrywanie pierwszych symptomów. Urządzenia takie jak smartfony, smartwatche oraz inny sprzęt, który zakładamy, może okazać się pomocny w identyfikacji niepokojących sygnałów.

„Tego typu urządzenia – najlepszym przykładem są smartwatche – gromadzą dane na temat naszego zdrowia i są w stanie wykryć nawet drobne zmiany zachodzące w codziennym życiu” – mówi w rozmowie z naszym portalem Tomasz Chomicki, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Samsung Electronics Polska.

Eksperci Samsung Research zauważyli potencjał technologii i postanowili go wykorzystać. Opracowali rozwiązanie – tzw. technologię biomarkerów elektronicznych – przeznaczone do monitorowania zmian w funkcjach poznawczych. Odbywa się to na podstawie analizy szeregu danych (np. prędkości pisania, liczby połączeń, sposobu korzystania z aplikacji, czasu i jakości snu, dynamiki chodu), pochodzących ze smartfonów i innych urządzeń, które mamy przy sobie.  

Eksperci Samsung Research zauważyli potencjał technologii i postanowili go wykorzystać. Opracowali rozwiązanie – tzw. technologię biomarkerów elektronicznych – przeznaczone do monitorowania zmian w funkcjach poznawczych. Odbywa się to na podstawie analizy szeregu danych (np. prędkości pisania, ilości połączeń, sposobu korzystania z aplikacji, czasu i jakości snu, dynamiki chodu), pochodzących ze smartfonów i innych urządzeń, które mamy przy sobie.  

Podczas testów specjaliści byli w stanie określić zdolności poznawcze użytkowników, co potwierdziło skuteczność stworzonych algorytmów. 

Badanie wykazało, że kondycję obszarów mózgu odpowiedzialnych za język i pamięć krótkotrwałą, które zwykle są atakowane przez chorobę Alzheimera, można ocenić także za pomocą danych dotyczących głosu. Udowodniono również, że pogorszenie zdolności społecznych i behawioralnych jest powiązane ze sposobem korzystania z aplikacji, a także z częstotliwością korzystania z komunikatorów i wykonywania połączeń telefonicznych.
Komunikat Samsung

Wyniki badań zespołu Samsung zostały zaprezentowane w lipcu br. w Kopenhadze. Publikacja z wynikami znalazła się w gronie najbardziej popularnych w trakcie wydarzenia. 

Firma zapewnia, że nadal będzie prowadziła działania na rzecz udoskonalania technologii biomarkerów elektronicznych. To ogromna szansa dla osób z początkowymi objawami zmian w mózgu.