Implanty mózgowe od Elona Muska. Czeka nas przełom?

W ostatni czwartek firma Neuralink poinformowała o otrzymaniu zgody amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (ang. Food and Drugs) na przeprowadzenie „pierwszego badania klinicznego na ludziach". Co kryje się za tym sformułowaniem? Chodzi o możliwość zaimplementowania chętnym osobom chipów mózgowych, które miałyby usprawniać pracę ludzkiego mózgu.

Niewątpliwie, doświadczamy przełomu w historii firmy neurotechnologicznej, założonej przez Elona Muska w 2016 roku. Dotychczas podobne badania były przeprowadzane jedynie na zwierzętach, a do niedawna pomysł opisywanych testów spotykał się z negatywnym nastawieniem FDA, o czym pisaliśmy także na łamach CyberDefence24.

Zmiana decyzji

Jeszcze w marcu agencja odrzucała wnioski Neuralink o testy przeprowadzane na ludzkich mózgach. To wtedy przedstawiła firmie Muska szereg uwag. W ich gronie znajdowały się obawy o możliwość przegrzewania się wmontowywanych chipów czy też ich nadmiernego poruszania, co mogłoby zagrażać ludzkiemu zdrowiu.

Wyrażenie zgody przez FDA może oznaczać, że wspomniane obawy zostały rozwiane. Czy wpływ na to miały ewentualne korzyści wynikające z użycia chipów? Według Neuralink narzędzie może posłużyć do eliminacji niektórych ludzkich schorzeń. Jakich?

Jak informuje Business Insider , implanty mózgowe mogą pomagać osobom sparaliżowanym w samodzielnym korzystaniu z komputerów. Czy kolejnym sukcesem będzie np. pomoc w chodzeniu? Z pewnością jesteśmy na początku drogi, której warto się przyglądać.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].