Polityka i prawo
Talibowie wprowadzają 4G i szybki internet w Afganistanie
Talibowie, którzy rok temu przejęli ponownie władzę w Afganistanie po wycofaniu się z kraju sił USA, wprowadzają tam łączność 4G i dostęp do szybkiego internetu. W tle tych deklaracji jest jednak cenzura, a także masowe wyłączenia dostępu do sieci, które służą do kontroli protestów przeciwko nowej władzy.
W środę talibowie opublikowali oświadczenie, w którym stwierdzili, że rok po przejęciu władzy w Afganistanie chcą budować niezależny rząd, który „wchodzi w pozytywne relacje ze światem". Jakkolwiek zdumiewająco może to brzmieć, jedną z części tej deklaracji jest obietnica rozwoju sieci łączności 4G w kraju, która umożliwi m.in. szybką łączność z internetem.
Zapewnienia talibów brzmią tym bardziej kuriozalnie, jeśli weźmiemy pod uwagę długą historię cenzury online wprowadzanej przez tę grupę, jak i liczne, masowe wyłączenia dostępu do internetu w ogóle, co miało pomóc w tłumieniu protestów społecznych przeciwko nowej-starej władzy.
Taliban połączony
Talibowie deklarują, że chcą, żeby więcej Afgańczyków miało dostęp do internetu, w tym tych mieszkających w odległych i niedostępnych regionach górzystego i zróżnicowanego geograficznie kraju.
Obecnie większość łączności w Afganistanie opiera się na generacji 2G, a 4G dostępne jest jedynie w kilku dzielnicach stolicy kraju – Kabulu – pisze serwis Gizmodo.
Redakcja zwraca uwagę, że decyzja talibów o rozwoju sieci łączności 4G poza stolicą dziwi tym bardziej, że w 2001 roku poprzedni rząd talibski całkowicie zakazał użycia internetu po to, aby móc kontrolować społeczeństwo i bronić je przed „rzeczami, które są złe, obsceniczne, niemoralne i przeciwne islamowi". Tuż przed ponownym objęciem władzy w 2021 roku talibowie zniszczyli 28 masztów telekomunikacyjnych w kraju, skutecznie utrudniając tym samym komunikację obywateli ze sobą nawzajem i z zagranicą.
Czytaj też
Kabul również ucierpiał – przede wszystkim dlatego, że talibowie chcieli w ten sposób zablokować jego mieszkańcom możliwość organizowania masowych protestów, które mogłyby utrudnić przejęcie władzy w kraju.
Nowe technologie w Afganistanie talibów
Przejęciu władzy przez talibów towarzyszyły obawy, że pod ich rządami kraj zostanie całkowicie odcięty od sieci. Tymczasem, rządy radykałów zaskakują – niektórzy z nich założyli konta na Twitterze, powszechnie wykorzystywanym narzędziem komunikacji jest należący do Mety (Facebook) WhatsApp, a talibowie ewidentnie zaprzyjaźnili się z zachodnimi technologiami, które wcześniej przedstawiali swoim podwładnym jako całkowicie bezbożne i szkodliwe wynalazki.
Czytaj też
Bezbożne i niemoralne okazało się ponad 23 mln stron internetowych, które zostały przez talibów w Afganistanie zablokowane. Ściśle monitorują wszystko, co dzieje się w mediach społecznościowych, co wywiera ogromny efekt mrożący na społeczeństwo i powstrzymuje je od wykonywania nawet drobnych gestów sprzeciwu względem władzy.
Radykałowie chętnie sięgają również po dane wrażliwe z telefonów komórkowych obywateli – jednak, jednocześnie, talibowie ewidentnie zdają sobie sprawę z tego, że łączność z internetem jest dziś kluczowa dla zachowania relatywnej stabilności gospodarczej kraju i funkcjonowania na arenie międzynarodowej.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].