W poniedziałek po południu sygnalistka Facebooka Frances Haugen złoży zeznania przed Parlamentem Europejskim, gdzie ma rozmawiać m.in. o negatywnym wpływie wywieranym na użytkowników przez produkty cyfrowych wielkich firm technologicznych i patologiach w ich modelach biznesowych.
Wysłuchanie Haugen organizuje Komisja Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów Parlamentu Europejskiego we współpracy m.in. ze specjalną Komisją ds. Dezinformacji i Sztucznej Inteligencji oraz Komisją ds. Wolności Obywatelskich.
Unijne regulacje w centrum
Podczas przesłuchania Haugen ma odnieść się m.in. do tego, w jaki sposób unijne regulacje zawarte w proponowanym Digital Services Act (DSA) mogą zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników usług cyfrowych i chronić ich przed nadużyciami ze strony wielkich firm technologicznych. Sygnalistka ma również poruszyć kwestie takie, jak bezpieczeństwo online, przejrzystość algorytmów i przeciwdziałanie różnym rodzajom ryzyka, które wiążą się z dominacją usług cyfrowych w codziennym życiu.
Warto w tym miejscu odnotować, że Komisja Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów Parlamentu Europejskiego rozważa obecnie poprawki do DSA, zaprezentowanego w grudniu ub. roku przez Komisję Europejską. Regulacja przedstawiana jest jako odpowiedź całej UE na kolejną cyfrową dekadę i ma regulować m.in. kwestie takie, jak obecność nielegalnych treści na platformach cyfrowych, ich odpowiedzialność za nadużycia wobec danych użytkowników, przejrzystość algorytmów oraz działanie reklamy cyfrowej.
Wysłuchanie Haugen przed Parlamentem Europejskim rozpocznie się w poniedziałek 8 listopada o 16.45 i planowo potrwa do 19.30.
Kim jest Frances Haugen?
Sygnalistka Facebooka pracowała w firmie Marka Zuckerberga jako menedżerka zespołu odpowiedzialnego za zwalczanie dezinformacji.
Haugen odpowiada za serię przecieków z Facebooka, które obciążają ten największy portal społecznościowy świata winą za poważne zaniedbania, m.in. w kwestii wiedzy o negatywnym wpływie Instagrama na nastolatki i zaniechań względem tego problemu. Facebook miał również - jak wynika z udostępnionych przez nią dokumentów - traktować w uprzywilejowany sposób szereg celebrytów i osób publicznych, wyłączając to grono z obowiązujących w serwisie zasad moderacji i przyzwalając na szerzenie przez nie dezinformacji oraz treści uznanych regulaminowo za szkodliwe.
Zdaniem Haugen, platforma Zuckerberga na pierwszym miejscu stawia własny interes, a nie bezpieczeństwo użytkowników, o czym świadczy m.in. wprowadzanie zmian w algorytmie platformy, które sprzyjają radykalizacji społecznej oraz wzmacnianiu podziałów światopoglądowych i politycznych.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
