Roskomnadzor spowalnia Twittera i wysuwa żądanie pod adresem TikToka

Regulator wskazuje, że zidentyfikował na TikToku treści dotyczące „specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie” (jak oficjalnie nazywa Rosja inwazję na Ukrainę - red.), a także związane z tymi działaniami materiały polityczne. Jego zdaniem są one celowo rekomendowane nieletnim użytkownikom i mają charakter „wyraźnie antyrosyjski”.

W związku z tym, Roskomnadzor zażądał od władz TikToka, aby z wideo sugerowanych dla osób poniżej 18. roku życia, wykluczyły treści o charakterze militarnym i politycznym.

Ponadto, jak informuje portal Nexta, rosyjski regulator podjął decyzję o ponownym spowolnieniu Twittera. Wcześniej miało to miejsce 26 lutego br.

Przeciwko Rosji

Przypomnijmy, że kolejni giganci z branży technologicznej przyłączają się do działań wymierzonych w Rosję. Jak informowaliśmy, Google Europe przekazał, że koncern blokujemy kanały YouTube połączone z RT i Sputnikiem w całej Europie ze względu na trwającą wojnę na Ukrainie.

Podobną decyzję, co Google podjął wcześniej inny amerykański gignat - Meta (dawniej Facebook). Koncern Marka Zuckerberga postanowił ograniczyć na swoich platformach na terenie Unii Europejskiej dostęp do rosyjskiej telewizji RT i portalu Sputnik. Informcję tę przekazał dyrektor koncernu ds. globalnych Nick Clegg. To efekt apelu skierowanego do firmy przez wiele rządów.

Warto zaznaczyć, że w naszym kraju największe polskie redakcje wystosowały głośny apel: „W obliczu napaści Rosji na Ukrainę i wojny hybrydowej prowadzonej w internecie przez Rosję, czas na zdecydowaną reakcję mediów". Pod apelem podpisała się także redakcja CyberDefence24.pl.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.