Posłanka PiS skomentowała włamanie na Twittera. „O zdarzeniu poinformowałam służby”

O włamaniu na konto posłanki PiS informowaliśmy na naszym portalu , przytaczając słowa ministra Janusza Cieszyńskiego, sekretarza stanu w KPRM, który potwierdził, że doszło do przejęcia twitterowego konta Iwony Arent przez nieupoważnioną osobę.

Na koncie przedstawicielki partii rządzącej pojawił się wpis krytykujący postawę PiS względem zarządzania pandemią koronawirusa w Polsce. „Nie mogę już znieść makabry w Polsce! 100 tys. osób w Polsce zmarło na Covid. To nie liczba, to suma ludzkich dramatów - rodzin, dzieci, bliskich. Polska stała się krajem drastycznie rosnących cen i kosztów utrzymania polskich rodzin, Wychodzę z partii Nieudaczników i Szkodników” - czytamy w jego treści.

Ponadto, zmionone zostało zdjęcie w nagłówku na profilu posłanki. Teraz widnieje tam grafika z hasłem „Polska bez PIS”.

Posłanka zawiadomiła służby

„Jak część z państwa zauważyła, włamano się na moje konto na Twitterze. O zdarzeniu poinformowałam już służby państwowe i podjęłam czynności w celu odzyskania konta, jednakże w tej kwestii dużo zależy od szybkości działań administracji TT” - wskazała Iwona Arent w oświadczeniu przesłanym PAP.

Skierowała także prośbę o ignorowanie wpisów zamieszczanych na jej profilu, ponieważ nie jest ich autorką. „Ostatnimi czasy przypadki internetowych oszustw są coraz liczniejsze. Osoby, które śledzą moją pracę wiedzą, że niejednokrotnie walczyłam z internetowymi oszustami i zapewniam, że to się nie zmieni, mimo iż sama tym razem padłam ich ofiarą” - podkreśliła posłanka. Równocześnie podziękowała za docierające do niej głosy wsparcia.

Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.