Nowelizacja ustawy o KSC odesłana do ponownych konsultacji

Powodem przedłużania się prac nad nowelizacją ustawy jest różnica zdań pomiędzy autorami projektu a Ministerstwem Aktywów Państwowych i Ministerstwem Sprawiedliwości. Głównym punktem sporu pozostaje kwestia  związana z trybem wykonywania zadań przez operatora sieci komunikacji strategicznej - informuje Dziennik Gazeta Prawna.

SKRM miał zarekomendować rozpatrzenie projektu ustawy komitetowi Rady Ministrów ds. bezpieczeństwa narodowego. Dopiero po uporaniu się z rozbieżnościami pomiędzy resortami, projekt wróci z powrotem na obrady SKRM.  Gazeta ocenia, że istnieją minimalne szanse na to, że ustawa trafi do Sejmu w marcu.

Najwięcej kontrowersji mają budzić trzy zapisy. Pierwszy z nich dotyczy oceny ryzyka dostawców sprzętu telekomunikacyjnego i głownie problemu dopuszczenia Huawei do budowy sieci 5G. Drugi odnosi się do operatora strategicznego, który ma być odpowiedzialny za obsługę telekomunikacyjną organów rządu, administracji i samorządu. Trzecia kwestia dotyczy przepisów uprawniających prezesa UKE do uznaniowego, bez konieczności rozpisania przetargu, przydzielania częstotliwości 700 MHz - podaje DGP.

Protesty przeciwko ostatniej kwestii zgłaszał Konrad Szymański, minister ds. europejskich, który podkreślał, że zgodnie z unijnymi dyrektywami wydawanie praw do częstotliwości "odbywa się według obiektywnych, przejrzystych, sprzyjających konkurencji, niedyskryminacyjnych i proporcjonalnych kryteriów". DGP wskazuje również, że samo pasmo 700 MHz zostało uznane w UE za istotne dla rozwoju bezprzewodowych usług szerokopasmowych. Szymański miał także krytykować niezastosowanie przepisów prawa zamówień publicznych przy zawieraniu umów dotyczących realizacji zadań operatora strategicznego.

Od przyjęcia ustawy zależy rozpoczęcie startu aukcji częstotliwości pasma C, które jest kluczowe dla rozwoju sieci 5G w Polsce.