Polityka i prawo
Kampanię dezinformacyjną można przeprowadzić w kilka sekund
Skuteczne rozpowszechnianie dezinformacji może trwać jedynie kilka sekund - wynika z najnowszego badania naukowców z Indiana University w USA. Badacze wykazali też, że jedynie 6 proc. botów na Twitterze odpowiedzialnych było za 31 proc. fałszywych wiadomości.
Naukowcy przebadali 14 mln wiadomości, które zostały zamieszczone na Twitterze przez rok od maja 2016 roku. Według zespołu, 6 proc. botów odpowiedzialnych za rozpowszechnienie znaczącej części fałszywych informacji zrobiło to w czasie od dwóch do 10 sekund dzięki automatyzacji działań na Twitterze.
Współautor badania Filippo Menczer argumentuje, że wiadomości rozprzestrzeniane przez boty wydają się wiarygodne dla odbiorców przede wszystkim dlatego, że człowiek ma skłonność do dawania wiary popularnym treściom. "Boty wykorzystują to i sprawiają, że przesyłane przez nie treści są tak popularne, iż następnie w ich dalsze rozprzestrzenianie angażują się ludzie" - powiedział.
Wyniki badania z Indiana University zgadzają się ze wcześniejszymi twierdzeniami zespołu analitycznego z Massachusetts Institute of Technology (MIT). W marcu naukowcy z MIT opublikowali raport, w którym stwierdzono, że fałszywe informacje rozprzestrzeniają się "dalej, szybciej i głębiej" niż prawda "we wszystkich kategoriach treści". Zespół z MIT przeanalizował 126 tys. wpisów na Twitterze autorstwa około 3 mln użytkowników, które pojawiły się na platformie w latach 2007 - 2017. Rezultatem ich badań było odkrycie, że fałszywa informacja na dotarcie do 1,5 tys. użytkowników Twittera potrzebowała jedynie 10 godzin. Dla porównania, prawdziwy przekaz na dotarcie do tej samej liczby odbiorców potrzebował 60 godzin.
Zdaniem zespołu z Indiana University, winę za większą popularność fałszywych informacji ponoszą przede wszystkim nie boty, a ludzie. Naukowcy podkreślili znaczącą rolę, jaką pełnią wpływowe osoby świata mediów cyfrowych, zwane często "influencerami". W opinii badaczy, przyczyniają się one do szybszego rozpowszechniania fałszywych informacji poprzez podawanie ich dalej, a tym samym legitymizują fałszywy przekaz.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany