Polityka i prawo
Google walczy z nieuprawnionym zbieraniem danych
Google wypowiada wojnę nieuprawnionemu zbieraniu danych przez aplikacje. Jak poinformowały władze spółki, firma usunie niebawem ze sklepu Google Play programy, gromadzące informacje o wiadomościach SMS oraz połączeniach głosowych użytkowników.
Decyzja Google wpisuje się w proces przyznawania użytkownikom większej kontroli nad ich prywatnością i danymi - ocenia z kolei serwis Cnet. Jego zdaniem Google przypomina w ten sposób o nowych zasadach obejmujących programistów, które zobowiązują ich do maksymalnego zawężenia zbieranych przez aplikacje danych. Wyłączają też wcześniejszą możliwość dawania oprogramowaniu uprawnień dostępowych do treści wiadomości SMS i logów połączeń w telefonach użytkowników.
O zmianach Google po raz pierwszy informowało w październiku 2018 roku, kiedy to dało twórcom oprogramowania 90 dni na dostosowanie się do nowych wymogów i odpowiednie zawężenie uprawnień, o które proszą aplikacje. Decyzja koncernu jest wynikiem rosnącego zainteresowania opinii publicznej kwestiami prywatności - podaje Cnet.
Ostrzeżenie skierował do programistów także Facebook, który w ubiegłym tygodniu zarekomendował wprowadzenie zmian w aplikacjach na Androida korzystających z modułu bezhasłowego logowania Facebooka.
Twórcy oprogramowania, którzy chcą dostosować się do zmian, mogą wypełnić deklarację wyróżniającą pozwolenia dostępowe, których żądają rozwijane przez nich aplikacje. Deklaracja ta następnie musi zostać sprawdzona przez Google pod kątem zgodności z nowymi regułami. Cnet informuje, że proces sprawdzania deklaracji jest bardzo rygorystyczny, a wielu twórców oprogramowania otrzymało odmowy ze strony koncernu, który wykazał im niezgodność z nowymi regułami.
SZP/PAP