Polityka i prawo
Francuzi unieszkodliwili globalnego wirusa
Zespół francuskiej policji „Cybergendarmes” unieszkodliwił wirusa, który zainfekował ponad 850 000 komputerów na całym świecie – informuje BBC.
Źródło incydentu znajdowało się we Francji. Według specjalistów hakerzy za pomocą wirusa mogli wyłudzić od ofiar kilka milionów euro. Zespół francuskiej policji zlokalizował sieć cyberprzestępców, a następnie unieszkodliwił złośliwy serwer. Dzięki operacji wirus został skutecznie zneutralizowany.
Na początku roku Avast ostrzegł francuskie centrum walki z cyberprzestępczością C3N o możliwym istnieniu prywatnego serwera, który rozsyła wirusa o nazwie Retadup do setek tysięcy komputerów z systemem Windows w ponad 100 krajach. Analizy wykazały, że głównym celem hakerów były urządzenia znajdujące się w Ameryce Środkowej i Południowej.
Jak podaje BBC, złośliwe oprogramowanie było rozsyłane za pomocą wiadomości e-mail, w treści których hakerzy oferowali łatwe pieniądze lub zamieszczali zdjęcia erotyczne, zachęcając użytkowników do dalszej interakcji.
Dzięki wirusowi cyberprzestępcy mogli zdalnie sterować komputerami bez wiedzy właścicieli. Następnie urządzenia służyły im do stworzenia kryptowaluty Monero, wyłudzania pieniędzy za pomocą oprogramowania ransomware, a nawet kradzieży danych ze szpitali w Izraelu oraz tamtejszych pacjentów.
Według szacunków hakerzy na całej kampanii zarobili miliony euro od 2016 roku, kiedy rozpoczęli swoje działania – informuje BBC.
Unieszkodliwić wroga
„Udało nam się wyśledzić, gdzie znajdował się serwer dowodzenia botnetowej sieci zainfekowanych komputerów” – powiedział szef C3N Jean-Dominique Nollet dla radia France Inter. Następnie specjaliści stworzyli repliki serwerów, do których przekierowywano wirusa – wyjaśnił szef C3N.
Jak podaje BBC, w całą operację zaangażowane było również amerykańskie FBI, ponieważ Francuzi samodzielnie nie byli w stanie zwalczyć problemu. „Ludzie mogą nie zdawać sobie z tego sprawy, ale 850 000 zainfekowanych komputerów oznacza ogromną siłę, która jest wystarczająca do zniszczenia wszystkich (przyp. red. cywilnych) stron internetowych na świecie” – podkreślił Jean-Dominique Nollet.