Polityka i prawo
Chińscy giganci technologiczni przekazali dane o algorytmach władzom w Pekinie
Chińscy giganci technologiczni – koncerny Tencent i Alibaba oraz należący do firmy ByteDance TikTok - przekazali władzom w Pekinie szczegółowe dane na temat algorytmów, działających na ich platformach. To wymóg chińskich regulatorów.
Według brytyjskiego nadawcy publicznego BBC , do wglądu urzędników Chińskiej Administracji Cyberprzestrzeni (CAC) trafiły algorytmy decydujące o tym, w jaki sposób na platformach cyfrowych wyświetlane są treści widoczne dla użytkowników.
BBC podkreśla, że algorytmy te, to pilnie strzeżona tajemnica wszystkich firm oferujących platformy cyfrowe i zarazem kluczowy czynnik dla ich rozwoju i wzrostu. W USA, jak zauważa stacja, firmy technologiczne, takie jak Meta czy Alphabet (spółka matka Google'a), argumentują iż algorytmy to tajemnica przedsiębiorstwa, w związku z czym nie mogą zostać ujawnione – pomimo licznych wezwań regulatorów do zwiększenia przejrzystości na tym polu.
Chiny zaglądają pod maskę platform społecznościowych
Chińska Administracja Cyberprzestrzeni w oświadczeniu wydanym w związku ze sprawą poinformowała, że wgląd urzędników w algorytmy platform ma służyć zmniejszeniu liczby nadużyć związanych z przetwarzaniem danych użytkowników ich usług.
Czytaj też
Regulacje obowiązujące w Chinach w sposób restrykcyjny definiują kwestie ochrony danych osobowych, a prawo dotyczące tej sfery cyfrowej gospodarki, w wielu aspektach przypomina europejskie RODO.
Jakie algorytmy wziął pod lupę chiński regulator?
CAC podkreśliła, że lista algorytmów spółek technologicznych, do której wgląd ma Pekin, będzie sukcesywnie uaktualniana i rozszerzana o kolejne firmy.
Obecnie znajdują się na niej m.in. algorytm platformy e-commerce Taobao, należącej do koncernu Alibaba. Z opisu zamieszczonego na stronie CAC wynika, że algorytm ten jest odpowiedzialny za „rekomendowanie produktów i usług użytkownikom w oparciu o dane ich cyfrowego śladu i historię wyszukiwania".
Czytaj też
CAC na swojej liście wymieniła również algorytm aplikacji Douyin – chińskiego odpowiednika TikToka. Algorytm, który wykorzystuje ta aplikacja, ma według opisu mierzyć interakcje użytkowników i takie, jak rozdawanie lajków pod wyświetlanymi treściami, komentowanie czy klikanie w proponowane materiały.
Według cytowanej przez BBC ekspertki w Trivium China – Kendry Schaefer, informacje podawane przez CAC w oficjalnych dokumentach są „na poziomie powierzchni". „To nie wygląda tak, jakby algorytmy zostały przekazane (CAC – red.)" – oceniła specjalistka.
Jak wskazała, każdy z algorytmów, do których mieli zyskać dostęp chińscy urzędnicy, otrzymał numer rejestrujący, który może dawać do zrozumienia, że CAC będzie przyglądać się bliżej konkretnym rozwiązaniom.
Czytaj też
Zdaniem innego eksperta – związanego z wydziałem nauk politycznych i prawa na East China University Zhai Weia, informacje, które uzyskała CAC z pewnością są o wiele bardziej szczegółowe niż to, czym administracja podzieliła się publicznie. „To obejmuje tajemnice biznesowe, które nie będą ujawniane opinii publicznej" – skomentował ekspert w rozmowie z agencją Bloomberga.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany