Polityka i prawo
Ban! Ponad 100 aplikacji, w tym popularne gry, na czarnej liście indyjskiego rządu
118 chińskich aplikacji, określonych jako szkodliwe dla suwerenności i integralności, obronności oraz bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego, zostało zbanowanych przez rząd Indii. To już kolejna obszerna lista aplikacji, które zostały oficjalnie wskazane, jako niebezpieczne.
W komunikacie opublikowanym wczoraj na stronie indyjskiego ministerstwa ds. IT opublikowano listę aplikacji, które w opinii rządu stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
W oświadczeniu podkreślono, że decyzja została podjęta z uwagi na liczne skargi z „różnych źródeł”, wskazujące na niewłaściwe wykorzystanie danych przez aplikacje, które wykradały i potajemnie przesyłały dane użytkowników na serwery zlokalizowane poza Indiami.
Government Blocks 118 Mobile Apps Which are Prejudicial to Sovereignty and Integrity of India, Defence of India, Security of State and Public Order.
— Ministry of Electronics & IT (@GoI_MeitY) September 2, 2020
Press Release issued by @GoI_MeitY regarding blocking of 118 mobile apps https://t.co/VyahsHR5f0
„W interesie suwerenności i integralności Indii, obronności i i bezpieczeństwa państwa, korzystając z suwerennych uprawnień, rząd Indii zdecydował się zablokować korzystanie z niektórych aplikacji, używanych zarówno w mobilnych, jak i niemobilnych urządzeniach obsługujących Internet” – podkreślono w komunikacje opublikowanym na stronie ministerstwa ds. IT.
Na liście znalazły się m.in. aplikacje chińskiej wyszukiwarki Baidu i WeChata, aplikacja płatnicza Alibaba Alipay a także gry Rise of Kingdoms: Lost Crusade, Dank Tanks, Game of Sultans.
Jeszcze w lipcu oficerowie i żołnierze otrzymali polecenie odinstalowania 89 aplikacji ze swoich smartfonów. Lista 89 aplikacji, których odinstalowanie polecono oprócz tych najpopularniejszych - Facebooka, Instagrama, Tik Toka i Tindera zawierała popularne platformy randkowe, media społecznościowe czy komunikatory, ale również gry, program antywirusowy czy apki newsowe. Żołnierze zobowiązani zostali do odinstalowania m.in. komunikatorów WeChat, QQ czy Viber, budzącego sporo emocji Zooma czy popularnej aplikacji zakupowej AliExpress.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany