McCain o cyberatakach na USA: "Korzyści przewyższają ryzyko dla przeciwników"

Podczas posiedzenia Komisji Sił Zbrojnych Senatu Stanów Zjednoczonych jej przewodniczący senator Partii Republikańskiej John McCain mówił o zagrożeniu ze strony państw wymieniając tutaj Rosję, Chiny, Koree Północną oraz Iran jak również aktorów niepaństwowych takich jak organizacje terrorystyczne czy międzynarodowe grupy przestępcze. - W ostatnich latach byliśmy świadkami wielu cyberataków  wymierzonych w obywateli, przedsiębiorstwa, sektor wojskowy i rządowy - stwierdził. Senator podkreślił jednak, że rosyjskie cyberataki podczas wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych były niespotykane, zdarzenia o podobnym charakterze nie miały miejsca wcześniej. Określił je jako atak na amerykańską demokrację.

Jego zdaniem każdy Amerykanin powinien być zaniepokojony rosyjskim atakiem na Stany Zjednoczony. Senator dodał, że wolne i sprawiedliwe wybory to kluczowa spawa dla bezpieczeństwa państwa, dlatego też wezwał Kongres do ponadpartyjnego działania i znalezienia sposobu odpowiedzi na cyberataki.

McCain powiedział również, że to nie tylko Rosjanie atakują obiekty w Stanach Zjednoczonych. Są to też Chińczycy, Irańczycy czy Koreańczycy. Jego zdaniem świadczy to tym, że zyski z takich operacji są większe niż ryzyko z nimi związane. Dodał, że Stany Zjednoczone nie mają polityki ani strategii odstraszania w cyberprzestrzeni. Przez co wyglądają na słabe i w ten sposób prowokują wrogów do następnych ataków. Jego zdaniem należy zmienić tą sytuację i spowodować, by ewentualne cyberataki na USA wiązały się z ponoszeniem znacznych kosztów przez ich sprawców (co powinno odstraszać od ich przeprowadzania).

Republikański senator postrzega problem jednak znacznie szerzej. Jego zdaniem Władimir Putin nie obawia się przypuszczenie cyberataków na Stany Zjednoczone, skoro zapłacił niewielką cenę za inwazję na Ukrainę, aneksję Krymu oraz pomóc dla syryjskiego dyktatora Baszara al.-Asada. Do podobnych wniosków miały dojść Chiny, Iran czy Korea Północną, które dostrzegły szanse podważenia obecnego porządku światowego. Zdaniem McCaina nie można mówić o skutecznym odstraszaniu w cyberprzestrzeni bez przywrócenia wiarygodności Stanów Zjednoczonych na świecie.

Zdaniem senatora z Arizony w celu zmiany tej sytuacji Stany Zjednoczone muszą zdefiniować czym jest agresja w cyberprzestrzeni, kiedy będzie ona wymagała reakcji wojskowej albo kontrataku w środowisku wirtualnym. Powinny zostać określone zasady prowadzenia odstraszania oraz odpowiednia strategia.

McCain wypowiedział się w ten sposób otwierając posiedzenie, w trakcie którego swoje informacje dotyczące zagrożeń w cyberprzestrzeni zaprezentowali przedstawiciele kierownictwa amerykańskich służb wywiadowczych. Zagrożenia w cyberprzestrzeni będą dalej badane przez amerykański Kongres.