– Każdy, kto pracuję na co dzień w branży cyberbezpieczeństwa nie przyjął tego raportu z zaskoczeniem. Jest to tylko potwierdzenie obecnie istniejącej sytuacji. Prawdziwe pytaniem jest jednak jak organy ścigania mają odnaleźć się w tej rzeczywistości, w której przegrywają niemal na każdym kroku z cyberprzestępcami. Brakuje konkretnych kanałów współpracy pomiędzy sferą biznesu, która chce chronić swoje interesy, a policją dążącą do postawienia przed sądem jak największej ilości przestępców. Problem polega na tym, że firmy nie chcą tracić zaufania klientów i niechętnie dzielą się informacjami, które często mogły by pomóc w prowadzonych śledztwach – Steve Durbin z brytyjskiego Security Forum, w rozmowie dla portalu scmagazineuk.com.
Według Grahama Manna z firmy Encode UK zajmującej się cyberbezpieczeństwem na terenie Wielkiej Brytanii obecnie stosowane rozwiązania budujące zabezpieczenia w środowisku sieciowym nie sprawdziły się wobec narastających ataków cybernetycznych. Najważniejsze są według niego rozwiązania monitorujące oraz identyfikujące wszystkie zachowania w sieci, tak aby reakcja na ataki była natychmiastowa. – Według moich obserwacji ponad 10 lat pracy w dziedzinie cybrbezpieczeństwa zauważyłem, że większość zaatakowanych firmy, nawet nie wie że ktoś włamał się do ich sieci – mówi Graham Mann
Otwarcie Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa w ramach struktur NCA firmy brytyjskie oceniają dobrze, zauważając, że jest to krok we właściwą stronę. Jednak, jak mówi przedstawiciel EMEA Luke Brown bez odpowiedniej inwestycji w edukacje oraz szkolenia osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo sieci będzie można mówić tylko o połowicznym sukcesie tego przedsięwzięcia. Bezspornym wydaję się także problem poruszany w raporcie o braku odpowiedniego przepływu informacji pomiędzy organami ścigania a korporacjami. Jego rozwiązanie, ma według przedstawicieli biznesu przyczynić się do poprawy funkcjonowania całego systemu. Firmy jednak nie zawsze mówią jednym głosem w sprawach cyberbezpieczeństwa, według jednych organy ścigania powinny skupić się tylko na obronie i przeciwdziałaniu atakom, inne raczej chcą by rolą policji było łapanie hakerów.
Czytaj też: LizardStresser – pierwszy tak duży botnet kamer internetowych