Social media
Facebook zamyka system rozpoznawania twarzy. Co z gromadzonymi danymi?
Firma Meta (do niedawna Facebook) ogłosiła w swoim komunikacie, że zamyka system rozpoznawania twarzy, który działał na zdjęciach i filmach dodawanych na platformę. „Każda nowa technologia niesie ze sobą zarówno korzyści, jak i obawy, a my chcemy znaleźć odpowiednią równowagę” – poinformowano. Co to oznacza dla użytkowników serwisu?
Zmiana ma nastąpić w najbliższych tygodniach, system rozpoznawania twarzy ma być niedostępny w produktach serwisu. Osoby, które zdecydowały się na wcześniejsze wybranie opcji rozpoznawania twarzy nie będą automatycznie wyszukiwane na zdjęciach i filmach, a szablon na podstawie którego system identyfikacji potrafił ich odnaleźć, ma zostać usunięty.
„Ta zmiana będzie stanowić jedną z największych zmian w korzystaniu z rozpoznawania twarzy w historii tej technologii. Ponad jedna trzecia aktywnych użytkowników Facebooka, która wybrała nasze ustawienie rozpoznawania twarzy i mogła być rozpoznawana, zostanie usunięta z systemu, co spowoduje zlikwidowanie ponad miliarda indywidualnych szablonów rozpoznawania twarzy” – poinformowała Meta w swoim komunikacie.
Do tej pory Facebook dawał możliwość otrzymywania automatycznych powiadomień, kiedy ktoś pojawił się na zdjęciach lub filmach opublikowanych przez innych oraz rekomendował, kogo trzeba oznaczyć na zdjęciach. Ta funkcja także zostanie wyłączona. Na platformie działał także automatyczny system tekstu alternatywnego, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do generowania opisów obrazów dla osób niewidomych i niedowidzących i wykorzystuje system rozpoznawania twarzy, aby poinformować ich, kiedy oni lub jeden z ich znajomych znajduje się na obrazie.
„Patrząc w przyszłość, nadal postrzegamy technologię rozpoznawania twarzy jako potężne narzędzie, na przykład dla osób, które muszą zweryfikować swoją tożsamość lub zapobiec oszustwom i podszywaniu się. Wierzymy, że rozpoznawanie twarzy może pomóc w przypadku produktów takich jak te, które zapewniają prywatność, przejrzystość i kontrolę. Będziemy nadal pracować nad tą technologią i angażować zewnętrznych ekspertów”.
Firma zaznaczyła jednak w komunikacie, że „wiele konkretnych przypadków, w których rozpoznawanie twarzy może być pomocne, należy rozważyć z rosnącymi obawami dotyczącymi korzystania z tej technologii jako całości”.
„Istnieje wiele obaw co do technologii rozpoznawania twarzy w społeczeństwie, a organy wciąż są w trakcie opracowywania jasnego zestawu zasad regulujących jej stosowanie. W obliczu tej ciągłej niepewności uważamy, że ograniczenie korzystania z rozpoznawania twarzy do wąskiego zestawu przypadków użycia jest właściwe”.
Facebook zapewnia, że zaoferuje użytkownikom „przejrzystość i kontrolę nad tym czy są automatycznie rozpoznawani” i wskazuje, że plusem tej technologii była na przykład możliwość poinformowania niewidomego lub niedowidzącego użytkownika, że osoba na zdjęciu jest jego przyjacielem z liceum.
„Rozpoznawanie twarzy może być szczególnie cenne, gdy ta technologia działa na własnych urządzeniach. Ta metoda rozpoznawania twarzy na urządzeniu, niewymagająca przesyłania danych dotyczących twarzy na serwer zewnętrzny, jest obecnie najczęściej wdrażana w systemach służących do odblokowywania smartfonów” – oceniono.
W ciągu najbliższych tygodni usługa rozpoznania twarzy ma zostać wyłączona, podobnie jak ustawienie umożliwiające użytkownikom włączenie tej opcji.
Co z danymi?
Niezależny badacz i analityk bezpieczeństwa dr Łukasz Olejnik zwraca jednak uwagę, że Meta wciąż zatrzyma zebrane do tej pory dane osobowe w swoich modelach rozpoznawania twarzy. Jego zdaniem, "samo usunięcie danych wejściowych niczego nie zmienia".
Dziennikarze opisujący ten ruch Facebooka: nie dajcie się nabrać. Oni wciąż mają (zatrzymają?) te dane osobowe w swoich modelach rozpoznawania twarzy obliczone na podstawie danych które wspaniałomyślnie „usuną”. Samo usunięcie danych wejściowych niczego nie zmienia. #RODO https://t.co/GbTsiFFX8i
— Łukasz Olejnik (@prywatnik) November 3, 2021
Systemy rozpoznawania twarzy coraz powszechniejsze
Z raportu, który powstał na zlecenie Parlamentu Europejskiego wynika, że w 11 państwach UE technologia rozpoznawania twarzy jest wykorzystywana do wykrywania przestępstw. Nie dotyczy to Polski, a chodzi o: Niemcy, Słowenię, Węgry, Włochy, Austrię, Finlandię, Francję, Grecję, Holandię, Litwę, Łotwę. Dodatkowo takie plany ma: Hiszpania, Portugalia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Estonia, Rumunia, Szwecja.
Pisaliśmy o tym, że w Stanach Zjednoczonych coraz więcej instytucji państwowych wykorzystuje w swoich działaniach systemy do rozpoznawania twarzy. Z raportu organizacji Government Accountability Office wynikało, że 10 agencji federalnych planuje rozszerzyć zakres stosowania tej technologii w swoich działaniach.
Dodatkowo, w Wielkiej Brytanii - w tamtejszych szkołach - wprowadzany jest system rozpoznawania twarzy. Rozwiązanie jest stosowane w szkolnych stołówkach do weryfikacji płatności za posiłki. Krytycy przestrzegają przed zbyt szybkim oswajaniem dzieci z systemami face recognition.
/NB
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany