Rząd zajmie się nowelizacją ustawy o KSC. Projekt zyska poparcie?

Jak informowaliśmy na łamach CyberDefence24 podczas Cyber24 Day wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że projekt trafi na obrady Rady Ministrów jeszcze w październiku.

„Na cyberbezpieczeństwo trzeba chuchać i dmuchać"

Ostatecznie, informacja o przekazaniu dokumentu pod dyskusję rządu pojawiła się o poranku 20 października. W trakcie konferencji prasowej zwołanej tego dnia w sprawie raportu o postawach Polaków wobec cyberbezpieczeństwa, wiceszef rządu został zapytany przez dziennikarzy o znaczenie nowelizacji.

„Krajowy system cyberbezpieczeństwa to jeden z głównych elementów budowania odporności państwa, ale różne siły przez lata (ten projekt – red.) chciały blokować. Dlatego prace nad tą ustawą trwały 6 lat. Zrobię wszystko, żeby (projekt – red.) został przyjęty przez rząd, a następnie szybko przegłosowany przez parlament” – wyjaśnił Gawkowski.

Minister cyfryzacji wyjaśnił jednocześnie, że na cyberbezpieczeństwo w postaci legislacyjnej trzeba „chuchać i dmuchać”, zaś on sam będzie zadowolony dopiero wtedy, gdy projekt zostanie przyjęty przez rząd.„Najważniejsze jest to, co mamy w ręku, a nie to, co mamy w planach” – dodał.

Polska potrzebuje nowych przepisów

Zapytaliśmy wicepremiera, jak długo Sejm będzie zajmował się nowelizacją ustawy po przyjęciu jej przez rząd. Krzysztof Gawkowski odpowiedział, że chciałby, aby cały proces odbył się jak najszybciej ze względu na potrzebę nowych przepisów.

„W Polsce, w kraju najbardziej atakowanym w Unii Europejskiej, potrzeba nowych przepisów i nowego rozumienia systemowych problemów z cyberbezpieczeństwem. Liczę na to, że do końca 2025 roku parlament przeproceduje tę ustawę. Będę namawiał pana prezydenta, żeby podpisał tę ustawę, bo to ważne z perspektywy państwa, żeby wzmacniać cyberodporność” – podkreślił minister cyfryzacji.

Nasza redakcja dopytała również wicepremiera o sprawę zapisu w projekcie zmiany ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, według którego strony łamiące prawa autorskie miałyby trafiać na Listę Ostrzeżeń CERT Polska. Według informacji Mateusza Chroboka, miałby on zniknąć.

Gawkowski zapewnił, że będą w tej sprawie prowadzone rozmowy z parlamentarzystami.„Pojawiają się takie opcje. My też je analizujemy, dopuszczamy taką możliwość” – powiedział szef resortu cyfryzacji.