Od 1 października br. Google oficjalnie zakaże zamieszczania aplikacji szpiegujących (tzw. stalkerware) w ramach Play Store. Tego typu programy będą dozwolone jedynie wtedy, gdy będą informować użytkownika o swoim charakterze. Restrykcje są związane z aktualizacją zasad Google.
Chodzi o programy wykorzystujące dostęp do danych użytkownika, żeby śledzić wszystkie jego działania i które mogą np. podsłuchiwać jego rozmowy, czytać wiadomości, przeglądać zdjęcia czy śledzić jego aktywność w ramach innych aplikacji. Zwykle są reklamowane użytkownikom jako programy ułatwiające np. kontrolę dzieci, kiedy te przebywają poza domem, czy pozwalające na udowodnienie partnerowi zdrady. Po zainstalowaniu działają w tle systemu operacyjnego, a osoba obserwowana może nawet nie mieć o tym pojęcia.
W ostatnich latach w Play Store dostępnych były setki tego typu aplikacji, w tym np. SMS Tracker czy Spy Tracker. Jeszcze w lipcu koncern zapowiedział, że zabroni reklam tego typu produktów, zakaz jednak nigdy nie wszedł w życie.
Teraz Google zapowiedział, że od 1 października aplikacje stalkerwarowe instalowane na urządzeniach użytkowników bez ich wiedzy zostaną w Play Store oficjalnie zakazane. Dostępne będą tylko takie programy śledzące, które będą wysyłały do internautów powiadomienia o tym, że są śledzeni i będą wymagały zgody użytkownika na instalację. Google zapowiada, że jeżeli deweloperzy aplikacji nie wprowadzą w nich odpowiednich zmian, programy nie zostaną dopuszczone do Play Store.