Biznes i Finanse
Chińskie firmy pomagające Rosji mogą mieć problemy - ostrzegają Stany Zjednoczone
Minister handlu USA Gina Raimondo przestrzega chińskie firmy, wspomagające coraz bardziej uginającą się pod ciężarem zachodnich sankcji Rosję. Konsekwencje omijania ograniczeń eksportowych nałożonych przez USA mogą być dla chińskich spółek „dewastujące” - zapowiedziała.
Kłopoty czekają chińskie firmy, które omijają amerykańskie sankcje nałożone na Rosję. Możliwym krokiem względem nich jest całkowite odcięcie ich od możliwości zakupu oprogramowania i sprzętu z USA - czytamy w dzienniku "New York Times".
Kto i jak obchodzi amerykańskie sankcje na Rosję?
Według nowojorskiej gazety, jedną z firm, względem których skierowane były słowa Raimondo, jest SMIC - producent podzespołów komputerowych, m.in. czipów. Problem obchodzenia sankcji dotyczy jednak również szeregu innych firm. Według minister handlu, Stany Zjednoczone mogą po prostu zablokować działalność spółek, naruszających zasady ograniczeń eksportowych.
Czytaj też
Sankcje, którymi obłożona jest Rosja, dotyczą w przypadku USA nie tylko firm amerykańskich, ale wszystkich, które korzystają w swojej działalności z dostarczanego przez Stany Zjednoczone oprogramowania lub komponentów, bądź innych technologii, służących do wytwarzania ich produktów. W modelu tym działają m.in. firmy chińskie.
Wojna zacieśnia relacje handlowe Rosji i ChRL
W ostatnich latach relacje handlowe Rosji i Chin ulegały stopniowemu wzmocnieniu, jednak wojna ten proces znacznie uwydatniła. Jak pisze "NYT", rząd w Pekinie nie wyraża wprost solidarności z Rosją, która dokonała dwa tygodnie temu inwazji na Ukrainę.
Czytaj też
Chiny nie mają jednak możliwości samodzielnego poradzenia sobie z kwestiami takimi, jak produkcja najbardziej zaawansowanych podzespołów komputerowych - dlatego obchodzenie sankcji przez przedsiębiorstwa Państwa Środka może się odbić na całej chińskiej gospodarce i jest dla niej bardzo ryzykowne.
Cel zachodnich sankcji - zatrzymać Rosję w rozwoju technologicznym
Sankcje nałożone na Rosję przez USA koordynowane są z ograniczeniami eksportowymi innych państw - Australii, Japonii, Korei Południowej i krajów UE. Jak przypomina dziennik, ich głównym celem jest zatrzymanie przepływu nowych technologii do Rosji, co przełoży się na degradację kraju zarówno w kwestii gospodarczej, jak i militarnej.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
