Social media
Chińskie boty na Twitterze. Tysiące kont wspierało operację dezinformacyjną
Sieć bottów za pomocą Twittera oraz innych popularnych platform, takich jak Facebook czy YouTube, promowała prochińskie treści odnoszące się między innymi do obecnych napięć na linii Stany Zjednoczone-Chiny. Fikcyjne profile propagowały materiały, które były blisko związane z polityką Państwa Środka. Twitter podjął działania w celu zlikwidowania złośliwych kont i neutralizacji kampanii spamowej.
Specjaliści firmy Graphika wykryli sieć fikcyjnych kont na Twitterze, które propagowały prochińską narrację w ramach platformy. Złośliwą kampanię eksperci nazwali „Spamouflage”, ze względu na charakter prowadzonych działań – czytamy w raporcie opracowanym przez Graphika.
„Konta wydają się być dziełem jednego podmiotu, a wszystkie publikują najwyraźniej zautomatyzowane cytaty z dzieła Brama Stokera pod tytułem >Drakula<” – stwierdzono w analizie. Sieć botów jest rozbudowana i retweetuje szeroki zakres treści w kilku językach. „Najprawdopodobniej jest to sieć automatycznych kont do wynajęcia” – tłumaczą specjaliści.
Fikcyjne profile działają w sposób bardzo prosty i nie przywiązują wagi do pozostania w ukryciu. Wiele z tych kont zostało już usuniętych przez Twittera, ale część z nich nadal działa i gromadzi kolejne grupy obserwatorów. Dodatkowo rozbudowa społeczności odbiorców jest wzmacniana w celu maksymalizacji zasięgu publikowanych treści.
Fikcyjne konta w ramach social mediów są jedynie elementem szerszej operacji dezinformacyjnej. „Pojedynczo wydają się nieistotne, ale mogą wspierać większe, bardziej wyrafinowane operacje” – czytamy w raporcie. Specjaliści wskazują, że nieostrożne działanie może prowadzić również do zdemaskowania kampanii, gdy motywy propagowanych treści nabiorą skrajnego charakteru.
Spamouflage to duża, wieloplatformowa sieć spamu politycznego, którą Graphika po raz pierwszy ujawniła we wrześniu 2019 roku. Wówczas fikcyjne konta rozpowszechniały materiały w języku chińskim i skupiały się na protestach w Hongkongu, a także wygnaniu chińskiego miliardera Guo Wengui. Od 2020 roku boty rozpoczęły propagowanie treści na temat koronawirusa, a od czerwca promowały informacje dotyczące stosunków USA-Chiny w kontekście sporu wokół TikToka. Wówczas publikowane materiały zaczęły być tłumaczone na język angielski.
Analiza wykazała, że Spamouflage była prowadzona nie tylko na Twitterze, ale również na YouTube’ie oraz Facebooku. Na zdjęciach fikcyjnych kont widniały modelki często z częściowo lub całkowicie zasłoniętą twarzą. W opisie profili z reguły znajdowały się cytaty z Drakuli. W ten sposób boty miały nabrać bardziej „ludzkiego charakteru”.
W raporcie wskazano, że specjalistom udało się zidentyfikować łącznie ponad 3000 fałszywych profili, z których znaczna część została w tym miesiącu usunięta. Pozostałe oznaczono jako „ograniczone”, co świadczy o tym, że algorytm Twittera już rozpoznał je jako podejrzane.
Odnosząc się do konkretnych treści specjaliści Graphika wskazali, że boty publikowały materiały, które były ściśle związane z chińskimi komunikatami państwowymi, zwłaszcza dotyczącymi Stanów Zjednoczonych, a także przesyłały dalej tweety o określonej tematyce oraz prowadziły wzajemną publiczną konwersację w ramach platformy.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany