Reklama

Strona główna

Szef NSA chce poszerzenia współpracy z sektorem prywatnym

Fot. Wikipedia / Public Domain
Fot. Wikipedia / Public Domain

Admirał Michael S. Rogers, szef amerykańskiej NSA (National Security Agency), przemawiając na konferencji West 2017 Navy Rogers powiedział, że agencja rozważa zakup nowoczesnych narzędzi infosec chroniących sieci komputerowe przed infiltracją.

Przemawiając na konferencji West 2017 Navy Rogers powiedział, że rozważa zakup większej liczby narzędzi do cyberobrony od prywatnych korporacji. Chodzi tutaj o narzędzia służące do ataku i infiltracji sieci komputerowych. W chwili obecnej ofensywne skrzydło armii USA rozwija się dzięki własnym narzędziom do cyberobrony, a sektor prywatny ma w tej kwestii według Rogersa wiele do zaoferowania.

Według szefa NSA w ciągu pięciu do dziesięciu lat amerykańskim służbom zajmującym się cyberobroną uda się zbudować zrównoważony model działania w dziedzinie cyberbezpieczeństwa USA. Ma to być możliwe dzięki współpracy amerykańskich służb wywiadowczych i obronnych z sektorem prywatnym, w którym widzi on duży potencjał technologiczny i intelektualny. 

Sprawa współpracy NSA z sektorem prywatnym nie jest jednak nowym pomysłem, gdyż już w 2013 roku agencja ta korzystała z rozwiązań dot. cyberbezpieczeństwa francuskiej VUPEN Security. Firma ta przeniosła następnie swoją działalność do USA, gdzie działa pod nazwą Zerodium i dostarcza armii amerykańskiej rozwiązania, w tym informacje o błędach w zabezpieczeniach produktów. O tym, że amerykańskie firmy sprzedają narzędzia do cyberobrony armii i służbom specjalnym, pisał także na swoim blogu specjalista od bezpieczeństwa komputerowego, Bruce Schneier.

Czytaj także: Admirał floty USA: Współpraca kluczem do sukcesu cyberobrony. Koordynacja w rękach FBI?

W 2015 roku amerykańskie służby zajmujące się cyberbezpieczeństwem wydały 460 milionów dolarów na ​​szeroki zakres usług niezbędnych do wspierania misji US Cyber ​​Command, zgodnie z poleceniem US General Services Administration. Specyfiki umowy nie opublikowano, jednak wiadomo, że skorzystały z tego firmy: The KEYW Corporation, Vencore, Booz Allen Hamilton, Science Applications International Corporation, CACI Federal i Secure Mission Solutions.

US Cyber Command obecnie zatrudnia około 80 procent wojskowych i 20 procent pracowników cywilnych. Natomiast w NSA jest około 60 procent pracowników cywilnych i 40 proc. wojskowych. Pozyskanie wykwalifikowanych pracowników cywilnych jest według Rogersa trudniejsze niż pozyskanie wykwalifikowanego personelu wojskowego.

Reklama
Reklama

Komentarze