Prywatność
Google pozwoli usunąć z wyników wyszukiwania dane teleadresowe
Google pozwoli usunąć z wyników wyszukiwania dane teleadresowe, a także adresy e-mail, o ile trafiły one do sieci w wyniku czyjejś złej woli. To więcej prywatności dla użytkowników internetu, ale także mechanizm mający chronić ich przed tzw. doxxingiem.
Doxxing, czy też doxing, to zjawisko polegające na publikowaniu zdjęć czy prywatnych danych osób trzecich w internecie bez ich zgody, mające charakter nękania i kwalifikowane jako przemoc.
Chcąc zabezpieczyć użytkowników internetu przed tym zjawiskiem, które w erze cyfrowej coraz bardziej przybiera na sile, Google wprowadziło możliwość złożenia wniosku o usunięcie danych teleadresowych, adresu e-mail czy innych informacji kontaktowych danej osoby, o ile zostały one zamieszczone w sieci bez jej wiedzy i zgody przez osoby trzecie w złych celach.
Kiedy informacja znika z internetu?
Google zastrzega jednak, że usunięcie tego rodzaju danych z wyszukiwarki i jej wyników nie wiąże się ze skasowaniem stron internetowych, na których zostały one umieszczone. To jedynie metoda mająca zabezpieczyć daną osobę przed łatwą wyszukiwalnością tego rodzaju informacji - usunięcie ich jednak ze strony, na której zostały zamieszczone, to decyzja administratora takiej witryny.
Czytaj też
Strony internetowe, które zawierają wykradzione dane publikowane tam przez różne osoby, mogą jednak niechętnie usuwać informacje na wniosek osoby pokrzywdzonej. Dodatkowo, usunięcie danych nie zabezpiecza w takiej sytuacji przed możliwością odtworzenia informacji ze zarchiwizowanych wersji danej witryny.
Istnieją również strony, które zaprojektowano tak, by nie pojawiały się w wynikach wyszukiwania Google'a ani innych popularnych wyszukiwarek, jednak ich adresy są dobrze znane cyberprzestępcom - przypomina serwis BBC.
Co można usunąć z Google'a?
Obecnie Google pozwala użytkownikom wnosić o usunięcie niektórych rodzajów wrażliwych danych na ich temat - np. osobom poniżej 18 roku życia na wniesienie żądania wykasowania z wyszukiwarki obrazów wszystkich ich zdjęć.
Na podstawie prawa do bycia zapomnianym można również zwrócić się do firmy o usunięcie z wyszukiwarki niektórych wyników zawierających informacje na temat wnioskodawcy, a także o usunięcie tych stron, na których widnieją np. nasze dane medyczne czy finansowe.
Czytaj też
Aktualizacja zasad Google'a wprowadza do możliwości usuwania wyników wyszukiwania dodatkowe uzasadnienie, oparte na "potencjale wytworzenia znaczącego ryzyka kradzieży tożsamości, nadużyć finansowych, wyrządzenia osobistej szkody lub innych określonych zagrożeń".
Oprócz informacji teleadresowych i innych danych kontaktowych, Google będzie również usuwało ze swoich wyników wyszukiwania ujawnione hasła i loginy do kont w usługach cyfrowych.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.