Wlk. Brytania: powstanie druga aplikacja do monitorowania kontaktów w czasie pandemii

Zespół cyfryzacji brytyjskiej publicznej służby zdrowia NHSX otrzymał polecenie stworzenia drugiej aplikacji, która będzie spełniała wymogi niezbędne do implementacji protokołu opracowanego przez dwa wielkie koncerny - twierdzi "FT".

Pierwsza aplikacja stworzona przez NHSX, która wcześniej w tym tygodniu weszła w fazę testową na Wyspie Wight, spotkała się z falą krytyki ze względu na niewystarczające w ocenie ekspertów gwarancje dotyczące prywatności i ochrony danych użytkowników oraz brak usprawnień blokujących nadmierne zużycie baterii smartfonów, na których miałaby być instalowana.

Według londyńskiej gazety drugi program będzie rozwijany równolegle do pierwszej aplikacji, a brytyjscy politycy nie zdecydowali jeszcze, które oprogramowanie wejdzie do oficjalnego użycia przez mieszkańców Zjednoczonego Królestwa.

Z modelu scentralizowanego przetwarzania danych, na którym opiera się pierwsza brytyjska aplikacja i który budzi obawy ekspertów względem prywatności, wcześniej zrezygnowały Niemcy. Kraj ten w rozwoju swojego wdrożenia aplikacji mającej pomagać śledzić rozprzestrzenianie się koronawirusa zdecydował się zwrócić ku rozwiązaniom proponowanym przez Apple'a i Google'a, które łącznie kontrolują niemalże cały rynek smartfonów w Europie. System obu firm ma zostać oddany do użytku w przyszłym tygodniu, a koncerny zapowiedziały wcześniej, że z ich technologii w każdym kraju będzie mogła korzystać wyłącznie jedna, oficjalna, rządowa aplikacja.