Rosja chce zniszczyć Ukrainę od środka? Rząd i media pod ostrzałem

Gamaredon, to grupa hakerska funkcjonująca od 2013 roku, której głównym celem są ukraińskie instytucje państwowe. Jednak w ostatnim czasie jej cyberprzestępcy znacznie rozszerzyli zasięg złośliwych operacji, przeprowadzając ukierunkowane cyberataki w lokalne media – wskazują specjaliści firmy Anomali.  

Grupa jest ściśle związana z rosyjskim rządem. Badając działalność hakerów  Gamaredon eksperci zauważyli, że posługują się oni językiem rosyjskim, a ich główne cele znajdują się na Ukrainie. Cyberprzestępcy specjalizują się w operacjach wymierzonych w sektor publiczny. Za pomocą zainfekowanych wiadomości e-mail grupa chce naruszyć wewnętrzne sieci i systemy najważniejszych krajowych instytucji.

Jak przypomina serwis CyberScoop, w listopadzie 2018 roku ukraiński zespół reagowania na incydenty komputerowe oraz zagraniczne służby wykryły wzrost intensywności cyberataków, w ramach których hakerzy posługiwali się złośliwym oprogramowaniem Pterodo. Wirus służy do zbierania danych systemowych oraz umożliwia zbudowanie podłoża do przeprowadzenia większego incydentu. Uznaje się go za główne narzędzie działania grupy Gamaredon.

Eksperci Anomali otrzymali zgłoszenie o cyberataku od Detector Media – ukraińskiego organu nadzorującego media. Według komunikatu alarmowego dziennikarka Anna Myroniuk otrzymała groźne wiadomości SMS, których nadawcą mieli być bojownicy z Ługańska. Nie był to jednak jedyny przypadek. Złośliwe wiadomości otrzymali również inni reporterzy, działający w zagrożonym regionie – informuje serwis CyberScoop.

Rosyjscy hakerzy regularnie nękają państwa, które uznawane są przez Kreml za wrogie lub nie realizujące promoskiewskiej polityki. Cyberprzestępcy wykorzystywani są jako skuteczne narzędzie działania, mogące zmusić władze konkretnego kraju do zmiany postawy i swojej retoryki. Dla państwa takiego jak Ukraina wywołanie wewnętrznego chaosu jest problemem wielkiej wagi, dlatego Rosja ukierunkowuje swoje operacje w starannie wybrane „wrażliwe punkty”.