Ponad pół miliona użytkowników ProteGO Safe

Koronawirus nie odpuszcza. Każdego dnia dowiadujemy się o kilkuset kolejnych zakażonych. To od naszego zachowania i ostrożności zależy jak będzie wyglądała jesień. Nośmy maseczki, zachowujmy dystans społeczny i korzystajmy z aplikacji ProteGO Safe. Te trzy elementy mogą realnie wpłynąć na zahamowanie rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce, a tym samym na nasze bezpieczeństwo i zdrowie - przypominam na swojej stronie Ministerstwo Cyfryzacji.

Główne zadanie ProteGO Safe to wysyłanie powiadomień o kontakcie z koronawirusem. Apkę można pobrać za darmo ze sklepów Google Play lub AppStore (wybór sklepu zależy od tego z jakiego telefonu korzystacie). Po pobraniu wystarczy ją zainstalować i uruchomić. Na tym etapie najważniejsze jest włączenie tzw. monitorowania ryzyka, czyli Bluetootha w smartfonie - przypomina Ministerstwo Cyfryzacji.

Dzięki włączonemu Bluetooth aplikacja stale monitoruje nasze otoczenie w poszukiwaniu innych urządzeń, na których także jest zainstalowana. Jeśli znajdzie takie urządzenie – a kontakt naszego telefonu z tym urządzeniem potrwa dłużej niż 15 minut i będzie miał miejsce w odległości poniżej 2 metrów –  nasz telefon (ale i urządzenie drugiego użytkownika) zapamięta to „spotkanie” Informacje na ten temat urządzenia będą trzymały w swojej pamięci przez 14 dni. Aplikacja nie zbiera żadnych danych o użytkownikach, w tym ich lokalizacji. Zbiera jedynie informacje o spotkaniach urządzeń, które są zupełnie anonimowe - tłumaczy działanie aplikacji resort cyfryzacji.

Jeśli w trakcie tych 14 dni osoba, z którą mieliśmy nawet nieświadomy kontakt, a której urządzenie spotkało się z naszym, zachoruje – po pozytywnym wyniku testu, zadzwoni do niej pracownik Centrum Kontaktu. Zapyta ją, czy ma aplikację ProteGO Safe (pracownicy Centrum Kontaktu nie wiedzą, kto korzysta z apki, dzwonią do wszystkich, którzy otrzymują pozytywny wynik testu na koronawirusa). Jeśli chory potwierdzi, że korzysta z ProteGO Safe – pracownik Centrum Kontaktu przekaże mu unikalny numer PIN. Poinstruuje też, gdzie w aplikacji ten numer wprowadzić. Jeśli chory wprowadzi otrzymany numer – najpóźniej w ciągu doby, na ekranach urządzeń innych użytkowników aplikacji, z którymi miał kontakt w trakcie ostatnich 14 dni, wyświetli się odpowiednie powiadomienie. Wraz z tą informacją wszystkie te osoby dostaną wskazówki, co robić dalej. Wiemy już, że pierwsze osoby skorzystały z tej możliwości i wpisały numery PIN. Nie wiemy i nigdy nie będziemy wiedzieć (bo nie chcemy i nie potrzebujemy tej informacji) kim są - informuje Ministerstwo Cyfryzacji.

Informacja prasowa Ministerstwa Cyfryzacji