Polityka i prawo
MC: Start aukcji 5G po wakacjach
Ministerstwo Cyfryzacji planuje wspólnie z UKE, że aukcja częstotliwości 3,6 GHz rozpocznie się po wakacjach, a przyznanie pasma operatorom nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku - poinformowała wiceminister cyfryzacji Wanda Buk na antenie RMF FM.
"Planujemy, razem z UKE, z którym jesteśmy w stałym kontakcie, rozpocząć aukcję po wakacjach. W mojej ocenie, należy spodziewać się, że przyznanie częstotliwości nastąpi w pierwszym kwartale 2021 roku" - powiedziała Buk.
"Cena wywoławcza w poprzednim postępowaniu była relatywnie wysoka, ale też miejmy świadomość, że nie jest to cena końcowa. Kwota (około 1,9 mld zł planowanych wpływów z aukcji - PAP) była adekwatna do postępowania, które zostało unieważnione. Nie mam takiego przekonania, że trzeba jeden do jednego to postępowanie powtórzyć - sytuacja się zmieniła: nie wiemy, czy UKE nie zdecyduje się na jakieś zmiany warunków. Może będą większe zobowiązania pokryciowe, na pewno będą wymagania związane z bezpieczeństwem, które wprowadziliśmy. To też rzutuje na cenę. Nie uważam, żeby należało porównywać te dwa postępowania, one nie będą takie same" - dodała.
W maju ówczesny prezes UKE Marcin Cichy wszczął postępowanie unieważniające aukcję częstotliwości 3,6 GHz, na mocy przepisów z tzw. trzeciej tarczy antykryzysowej. Zmiana prawa pozwoliła szefowi UKE na unieważnienie postępowania ze względu m.in. na wątpliwości prawne powstałe po wcześniejszym zawieszeniu aukcji.
Ogłoszona w marcu przez UKE procedura aukcyjna miała obejmować cztery rezerwacje częstotliwości z pasma 3,6 GHz, po 80 MHz każda, z ceną wywoławczą na poziomie 450 mln zł za blok. Urząd Komunikacji Elektronicznej prognozował wpływy z aukcji na 1,91 mld zł. Częstotliwości z pasma 3,6 GHz mają być wykorzystane przez operatorów telekomunikacyjnych do budowy sieci telekomunikacyjnej w nowej technologii 5G.
Sieć 5G (sieć telekomunikacyjna piątej generacji) to nowy standard telekomunikacyjny, który ma umożliwić pięćdziesięcio-, a nawet stukrotne zwiększenie prędkości transmisji w porównaniu do obecnie wykorzystywanej sieci 4G. Technologia ta ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy, usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany